matematykaszkolna.pl
Nierówność LFC: Udowodnij, że dla dowolnych liczb a,b zachodzi nierówność:
a b 1 

+


a4 + b2 b4 + a2 ab 
23 lut 12:58
LFC: Ma ktoś pomysł jak do tego podejść?
23 lut 15:43
Vax: Zauważ, że a4+b2 ≥ 2a2b, analogicznie b4+a2 ≥ 2ab2, skąd:
a b a b 1 1 1 

+


+

=

+

=

a4+b2 b4+a2 2a2b 2ab2 2ab 2ab ab 
23 lut 16:26
Vax: Brakuje założenia, że a,b są dodatnie. Bez niego teza jest nieprawdziwa np dla a=1, b=−1
23 lut 16:32
LFC: Skąd zakładasz że a4+b2 ≥ 2a2b ?
23 lut 21:42
chcezapomniec: ⇔(a2−b)2≥0 Rozłóż to, a zobaczysz emotka
23 lut 21:43
LFC: No dobra, ale: − skąd w ogóle dochodzimy do takiej nierówności? − dlaczego jest różnica a nie suma w tym nawiasie? P.S. Tak mój błąd, dla dowolnych dodatnich emotka
23 lut 21:58
chcezapomniec: Do tego się nie dochodzi, to jest prawdziwe dla dowolnych a,b ∊ℛ Cała trudność w tym zadaniu polegała zauważeniu pewnej innej, pomocniczej nierówności, która również spełnia założenia. Z czasem będziesz wiedział takie rzeczy automatycznie emotka
23 lut 22:03
LFC: Dzięki, już złapałem ^^
23 lut 22:08