Wielomian Draghan: Wielomianowy banał. x³ + 2 = 0 ⇒ x³ = −2 ⇒ ...? Ja zapisałem: x = ³√ −2 . Wolfram twierdzi, że odpowiedzią jest x = − ³√ 2 Ja mam źle, co nie...?

Eta: ³√−2=−³√2

Draghan: Seeeriooo?

Eta:

Draghan: Podręczny kalkulator rzecze, że owszem. A internetowy wprawia mnie w konsternację. Spójrz, proszę: http://www.wolframalpha.com/input/?i=%28-2%29^%281%2F3%29+%3D+-%282%29^%281%2F3%29

zombi: Kliknij "use real value instead".

Draghan: A bo to jakieś "principial root" jest. Kiedy się przełączy na "real−value root", jest w porządku.

Draghan:

Draghan: Co to w ogóle jest ten "principial root"?

zombi: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pierwiastek_pierwotny

Draghan: ...okej. Nic nie rozumiem. Ale dzięki.

Eve: no jakby nie patrzeć, to (−2)^1/3=(−1)^1/3*(2)^1/3=−³√2

Draghan: Też sobie tak rozpisałem. Tylko Wolfram mnie wpuścił w maliny, więc Was zapytałem.

Trivial: Wolfram ma rację. Pierwiastki sześcienne z −2 są tak naprawdę 3, a wolfram zawsze pokazuje taki, który ma największą część rzeczywistą i najmniejszą dodatnią część urojoną.

Draghan: Nie twierdzę, że nie ma. Tylko nie pasowało mi pod moje, czysto rzeczywiste, zadanie. Dzięki, Trivial, teraz już mam pogląd, jak to działa.