maksimum lokalne
maciek: Podaj warunek konieczny wykorzystujący pochodną drugiego rzędu na to by funkcja f w punkcie a
miała maksimum lokalne
15 lut 15:19
PW: A tak do teorii zajrzeć? Nie chodziłeś na wykłady?
15 lut 15:21
maciek: Jak dla mnie aby funkcja miała maks lokalne, jej pochodna musi się zerować, i musi przechodzić
z rrosnącej na malejącą, ale co ma do tego pochodna drugie rzędu?
15 lut 15:29
ledzeppelin20: Twierdzenie (warunek wystarczający istnienia ekstremum lokalnego funkcji dwóch zmiennych)
Niech będzie punktem stacjonarnym funkcji z=f(x,y). Ponadto niech funkcja f ma w pewnym
otoczeniu punktu A ciągłe wszystkie pochodne cząstkowe drugiego rzędu. Wówczas:
Jeśli W(A) < 0 to funkcja f nie ma ekstremum lokalnego w punkcie A.
Jeśli W(A) > 0 to funkcja f ma ekstremum lokalne w punkcie A. Przy tym :
jeśli fxx(A) > 0 to f ma właściwe minimum lokalne w punkcie A,
jeśli fxx(A) < 0 to f ma właściwe maksimum lokalne w punkcie A.
15 lut 15:33
ledzeppelin20: To znaczy , że musisz podłożyć wyniki otrzymane z przyrównania pierwszej pochodnej do zera w
drugiej pochodnej i zobaczyć czy jest większe do zera , jeśli jest większe od zera znaczy że
funkcja ma ekstrema , jeśli mniejsza znaczy że nie ma ,oczywiście w tym punkcie który
wyznaczyłeś.
15 lut 15:36
PW: Ale tu nie idzie o funkcję dwóch zmiennych. maciek nie zna twierdzenia umożliwiającego
wyznaczenie ekstremum funkcji jednej zmiennej za pomocą znaku drugiej pochodnej. Dlatego
zachęcam do sięgnięcia do teorii (to jest forum pomagające rozwiązywać zadania, a nie
przypominać twierdzenia).
15 lut 15:39
Janek191:
Tw. Jeżeli funkcja f ma w pewnym otoczeniu punktu xo pochodną f ' i drugą
pochodną f '' ciągłą w punkcie xo, a ponadto f '(xo) = 0 i f '' ( xo) ≠ 0,
to funkcja f ma w punkcie xo
maksimum, gdy f ''( xo) < 0,
minimum, gdy f '' ( xo) > 0.
15 lut 15:45