zdenerwowałem się!
geometrykz:
wykaż, że trójkąt...
kurczę, 15 minut przepisywałem zadanie i znalazłem błąd na samym końcu, w trakcie
przepisywania
dlatego muszę już jakoś wykorzystać swoją obecność tutaj, podam co innego z czym też mam
problem
"odcinki ak i bl są wysokościami trójkąta ostrokątnego ΔABC, a punkt S jest środkiem boku AB.
Uzasadnij, że trójkąt, którego wierzchołkami są punkty S, K, L jest rownoramienny".
zauważyłem tyle: KS i LS to środkowe odpowiednio: ΔKAB oraz ΔABL, dodatkowo oba te trójkąty
mają kąt prosty. to chyba za mało, żeby stwierdzić, że ΔKLS jest równoramienny. co dalej
zrobić? jestem kiepski z planimetrii, nawet gorzej niż kiepski, proszę mi wybaczyć
Mila:
Dobrze zacząłeś.
KS− środkowa w prostokątnym ΔAKB poprowadzona z wierzchołka kąta prostego zatem jest równa
| 1 | |
promieniowi okręgu opisanego na tym Δ i jest równa |
| |AB| (AB− przeciwprostokątna). |
| 2 | |
LS−środkowa w prostokątnym ΔALB poprowadzona z wierzchołka kąta prostego zatem jest równa
| 1 | |
promieniowi okręgu opisanego na tym Δ i jest równa |
| |AB|.⇔ |
| 2 | |
|KS|=|LS|⇔
ΔLKS jest trójkątem równoramiennym.
geometrykz: no tak! środkowa opuszczona na przeciwprostokątną z wierzchołka kąta prostego jest równa
połowie tej przeciwprostokątnej, a przeciwprostokątna w okręgu opisanym na trójkącie tworzy
średnicę − dobrze mówię? dzięki