problem z lim
mateusz: Witam. Mam pewien problem z granicami. Wowczas kiedy mamy sytuacje ze dana jest funkcja jakims
wzorkiem przy x−−> 2 ( zalozmy). I chce sie dowiedziec w jakim przypadku bedziemy zwyczajnie
podstawiac 2 do wzoru za ''x'' i liczyc kolejno granice za pomoca de' lhospitala lub innymi
sposobami a kiedy bedziemy brac granica prawo i lewostronna i liczyc gdy x−−> 2+ i gdy x−−> 2−
? Prosze o odp.
Prosze mi rowniez powiedziec co w przypadku gdy raz granica wychodzi +nieskonczonosc zalozmy
przy jakims x−−> 1+ a raz wynosi −nieskonczonosc przy x−−> 1−
bede wdzieczny za odp , pozdrawiam
9 lut 23:46
Ada: 1. wstawiasz x, kiedy nie wychodzi ci osobliwość (nieskończoność, albo zero)
| ∞ | | 0 | |
2. de l'Hospital kiedy masz symbol nieoznaczony typu: |
| , |
| (inne symbole |
| ∞ | | 0 | |
nieoznaczone można przekształcić do tej postaci)
hmm... w zasadzie tej reguły nie odkrył raczej de l'Hospital
| jakaś liczba | |
3. kiedy masz coś takiego |
| , bo wtedy wiesz, że to dąży do nieskończoności, |
| 0 | |
określasz tylko jej znak.
10 lut 00:08
mateusz: noo i wtedy biore granice lewo i prawostronna co do pkt 3 tak? a jak wyjdzie + nieskonczonosc i
−nieskonczonosc czyli dwie granice to co wtedy?
10 lut 00:20
Ada:
Nic, nie masz granicy w takim punkcie.
lim
x→0+ = +
∞
lim
x→0− = −
∞
lim
x→0−≠lim
x→0+ ⇒ nie istnieje granica f(x) w x
o=0
10 lut 00:29
mateusz: mhm oo super dzieki Ada
duzy pluuus
10 lut 00:38