kombinatoryka....
załamany: ile jest liczb ośmiocyfrowych, w których zapisie zero występuje 5 razy, a pozostałe liczby są
nieparzyste...
według moich obliczeń:
| |
*5*52 = 2625, a w odpowiedziach jest 2626.. co robię źle? już nie daję rady, nic nie |
|
umiem z tej kombinatoryki, jestem kompletnym debilem z tego działu, a potrzebuję 90% z
rozszerzenia... jak to cholerstwo pojąć? czytałem teorię niejednokrotnie, staram się robić
zadania ale 70% mi nie wychodzi, dopiero jak spojrzę na rozwiązanie to mówię "a to było takie
proste..." a prawda jest taka, że sam od początku do końca nie jestem w stanie przerobić
większości zadań z tego działu
9 lut 19:52
Mila:
Dobrze masz.
9 lut 19:55
załamany: chociaż tyle dobrego, dziękuję, Mila.
tyle błędów w tej książce, że już sam nie wiem, co umiem, a czego nie.
9 lut 19:58
Mila:
Nie martw się, na początku tak jest z prawdopodobieństwem, najpierw myslisz, że to łatwe, potem
okazuje się, że źle rozwiązujesz , douczasz się, no teraz będzie dobrze!
A tu łup, znowu dają zadanie z niespodzianką, albo z błędem w odpowiedzi, albo niejednoznaczną
treścią.
9 lut 20:01
załamany: staram się, ale to jest bardzo demotywujące, gdy coś nie wychodzi mimo starań; nie znam tych
wzorów(tzn znam, ale nie wiem kiedy stosować, mimo że mam przed sobą tabelę algorytmu
postępowania), umiem robić zadania tylko na logikę, na tzw. "chłopski rozum". Kompletnie nie
wiem kiedy użyć permutacji, kiedy kombinacji, kiedy wariacji. Wychodzą mi tylko te zadania
"ile jest liczb x cyfrowych, które...", a te z treścią kompletnie mi nie wychodzą..(np."w
pewnej grupie 60% wszystkich osób zna język hiszpański, a 50% − rosyjski. Ile procent osób co
najmniej i ile co najwyżej zna obydwa języki")
9 lut 20:15