pierwiastek pod pierwiastkiem - równanie
Tetrix: Rozwiąż równanie:
√(x−1 + √(x+2)) = 3
Z jednego z założeń ( x+2≥0) wychodzi x≥−2, natomiast z całego głównego pierwiastka wychodzą
jakieś dziwne liczby a w konsekwencji później całe równanie źle. Proszę, poradźcie jak
rozwiącać pierwiastek który ma w sobie inny pierwiastek
9 lut 16:25
razor: √x+2+√x+2−3 = 3
podstawienie √x+2 = t , t ≥ 0
√t2+t−3 = 3
t2+t−3 = 9
t2+t−12 = 0
(t+4)(t−3) = 0
t = −4 lub t = 3
√x+2 = −4 (sprzeczność) lub √x+2 = 3
x+2 = 9 → x = 7
Wstawiam do pierwotnego równania
L = √7−1+√7+2 = √6+3 = √9 = 3 = P
x = 7
=======
9 lut 16:39
Tetrix: Dzięki wielkie! Wiem, że założenia to kwestia formalności, ale jak ono by wyglądało?
9 lut 16:43
razor: Najlepiej nie robić założeń w takich równaniach tylko sprawdzić wynik na końcu
Z: x+2 ≥ 0 i x−1+√x+2 ≥ 0
9 lut 16:46
Tetrix: Podnosząc pierwiastek do kwadratu nie powinno się wyjść wartością bezwzględną? Wtedy założenia
decydują o poprawnym rozwiązaniu
9 lut 16:48
razor: √x2 = |x| ale (√x)2 = x
9 lut 16:49
Tetrix: No tak... cały pierwiastek jest zawsze dodatni. Dzięki jeszcze raz!
9 lut 16:52