trygonometria
Monika: rozwiąż równanie:
sin2x+cosx sinx=tgx
8 lut 20:22
8 lut 20:25
Monika: tak, robiłam tak. wyszło mi: cosxsinx2x + coś2xsinx−sinx=0 i nie wiem co dalej...
8 lut 20:27
Eve: cosxsinx przed nawias, okresliłaś dziedzinę?
8 lut 20:30
Monika: wiec.... cosxsinx(sinx+cosx)=sinx ? Nie. Przepraszam, ale w ogóle nie pojmuję trygonometrii i
nie wiem jak.
8 lut 20:38
Eve:
D: cosx≠0 i sinx≠0
mozna podzielic przez cosxsinx, dla =0 równanie nieoznaczone
8 lut 20:44
Monika: czyli koncowo : cosx + sinx = 1/cosx równanie nieoznaczone
A dziedzina jak podałeś/podałaś (przepraszam, ale nie znam płci)
bardzo dziękuję!
8 lut 20:47
Eve: nie, poczekaj, strasznie namieszane
8 lut 20:52
Eta:
Ze względu na tgx . cosx≠0
sin
2x*cosx+cos
2x*sinx−sinx=0
sinx(sinxcosx+cos
2x−1)=0
sinx=0 v sinx*cosx −sin
2x=0 ⇒ sinx(cosx−sinx)=0 ⇒ cosx= sinx
| | π | |
x= k*π lub x= |
| +2kπ , k∊C |
| | 4 | |
8 lut 20:52
Eve: nauczka: nie nalezy robic 5 zadań na raz
8 lut 20:56
Monika: Dziękuję za poprawkę.
8 lut 21:00