.
Ojej: Czy mógłby mi ktoś przypomnieć kiedy w granicach trzeba przejść z n na x ? Pamiętam że profesor
coś o tym wspominał i mówił że to ważne, lecz nie pamiętam dokładnie o co w tym chodziło ? Czy
to przypadkiem nie obowiązywało w regule De'l Hospitala ?
Draghan: Hmmm... Jeśli liczysz granicę funkcji z definicji ciągowej, to masz n, jak wracasz do funkcji,
to wstawiasz x.
Ale przecież nazewnictwo zmiennych jest dowolne, możesz wstawić nawet "ą" i "ę".
Musisz
tylko pamiętać, że "x" ∊ ℛ (przeważnie, zweryfikuj z dziedziną), zaś "n" ∊ ℕ.