Matura rozszerzona w 3 miechy? Marcin: Witam Jestem maturzystą 2015. Przygotowuję się do matury z matematyki rozszerzonej ponieważ pragnę dostać się na Politechnikę Krakowską. Matura tuż tuż a ja z przygotowaniami raczej słabo. Owszem robiłem już coś w tym kierunku ale zdecydowanie za mało. Czy ktoś da mi porady jak się w miarę wyrobić? Z majcy raczej byłem dobry lecz niestety trochę z lenistwa jedynki dostawałem. Czy w 3 miesiące przerobię materiał na 70−80 % ?

Saris: Na PK spokojnie Ci 3 miesiące wystarczą, zresztą na inne uczelnie też, to zależy od chęci. Tylko trzeba się wziąć do roboty, a nie olewać.

Marcin: Wiem Do roboty są chęci. To jest moje marzenie więc z determinacją nie ma problemu. Ogólnie mój plan to przerabianie podręczników z 3 lat oraz rozwiązywanie zadań maturalnych ze zbioru Nowej Ery Saris dzięki za miłe słowa

kasia: ja w ostatnim miesiącu przed dopiero robiłam matury z poprzednich lat i zdałam na ponad 70% w tamtym roku, więc spokojnie

Marcin: Naprawdę? Kasiu dajesz mi siłę duchową do intensywniejszej nauki A co wtedy było z twoim poziomem matematyki?

kasia: w pierwszym półroczu jeszcze robiłam jakieś zadania powtórkowe, które dawała nam nauczycielka, ale potem tylko od czasu do czasu, choć z matematyki mimo jakiś 2 czy 3 na koniec 5

Marcin: No ja też miałem sytuacje że miałem 2 lub 3 z majcy ale wystarczyło porobić zadania z cały tydzień i wyszedłem na 5. Cieszę się że mam bratnią duszę.

kasia: identyczna sytuacja tylko teraz już nie jest tak kolorowo

Marcin: Co masz na myśli?

kasia: studia

Dr Tereska: Boże oceny o niczym nie świadczą... Matura to inny poziom. Dwa 3 miesiące to za mało.

zyd: widać że napisałeś tego posta ponieważ chcesz aby Cie pocieszyć i chcesz usłyszeć: tak dasz radę nie uczyłeś się przez 3 lata ale teraz zaczniesz się uczyć i przez te 3 miesiące nadrobisz napewno te stracone 2 lata i osiągniesz 80% ogólnie to czarno to widzę jeśli napisałeś prawdę w poście to nie daje Ci więcej niż 40 % z matmy rozszerzonej oczwiście wogole mnie to nie interesuje bo to twoja sprawa ale widać ,że nie wiesz za co się zabrać ponieważ masz takie zaległości dlatego zadajesz takie bezsensowne pytania jakiej odpowiedzi oczekiwałeś ?

Marcin: Jak widzę niektórzy byli w stanie to osiągnąć. Wiem że oceny o niczym nie świadczą ale jestem raczej ścisłowcem i z matematyka miałem umiarkowane problemy.

maturzysta2015x: Marcin, ja zacząłem również 2 tygodnie temu, byłem trójkowym uczniem, z tym, że ja potrzebuję 90% na rozszerzeniu. Nie pytaj, tylko po prostu działaj. pzdr.

Marcin: Czekam na porady dotyczące jakie zbiory robić? wcześniej przerabiałem wyrywkowo zadania ze zbioru Kiełbasy. PS. Bardzo proszę się tak nie denerwować

Marcin: Dzięki. Może się skontaktujemy i będziemy omawiać zadania? No to biorę się do działania od dziś!

Marcin: Marcin, a na jaki wydział i kierunek chcesz się dostać?

maturzysta2015x: jak chcesz mnie złapać, to mam konto na forum matematyka.pl; ba, nawet pisałem swojego posta niedawno na ten temat, bo również pojawił się takim sam wpis jak Twój. jeżeli ktoś łapie matematykę, szybko mu wejdzie, mówię to z autopsji, u siebie to zauważyłem nick: Albercikkk powodzenia

maturzysta2015x: co do tego "co przerabiać" − jeżeli nie skończyłeś w szkole całego materiału, to uważnie słuchaj na lekcji i jak czegoś nie wiesz − dopytaj nauczycielki; u mnie zostały trzy ważne działy − kombinatoryka, prawdopodobieństwo oraz geometria przestrzenna; nie mówię ci jak masz powtarzać materiał, powiem Ci jak ja to robię: robię zadania z kiełbasy oraz z innych źródeł, które wyszukuję w internecie, tak dla urozmaicenia(z kiełbasy niektóre pomijam − ale nie mówię, że to dobrze). po przerobieniu kiełbasy, kupuję aksjomat 2015 i też go przerobię; ostatnio znalazłem korepetytorkę, z tego co się dowiedziałem, to sprawdza/sprawdzała kiedyś matury − nie mam pewności; byłem u niej raz i wydaje się ok, więc jeśli możesz, to dobrze jest kogoś znaleźć, do kogo będziesz mógł udać się po fachową pomoc, gdy nie będziesz mógł rozwiązać danego zadania mimo tego, że naprawdę się starasz. rozpisałem się, a teraz lecę dalej robić zadanka, pzdr ps działy które przerobiłem sobie w domu, zrobiłem na próbnej rozszerzonej bezbłędnie, a podstawę od cke napisałem słabiej niż rozszerzenie od cke, i to o ponad 10%.

Marcin: Wydział MFiI lub IEiK Informatykę. Napiszę do ciebie e−mail lub na fb bedziemy gadac.

Marcin: Ale tobie w szkole zostały te 3 działy czy do przygotowań zostało?

Saris: Matura to bzdura. Ma się nijak do tego co będziesz robił na studiach. Jedynie co wyniesiesz z liceum to podstawy i ewentualnie jeśli masz dobrego nauczyciela będziesz robił coś ponad poziom maturalny. Chociaż teraz jest ta nowa podstawa, więc chyba tam doszły wam granice/pochodne na maturę, nie wiem w jakim stopniu. W każdym razie jest to może 30% tego co masz wyłożone na I semestrze na studiach tych mocno technicznych (typu infa/majca stosowana/elektro/telekomunikacja itd.), a i tak większość tych kierunków ma niewielką część tego co na majcy stosowanej, ale w sumie nie jest to tak potrzebne. Ja osobiście żałuję, że nie urodziłem się 15 lat wcześniej, bo to jak okrajany jest materiał to głowa mała. Kiedyś uczeń liceum miał przeważnie większą wiedzę niż typowy dzisiejszy student. Prawda jest taka, że jeśli Ci się chcę no i oczywiście masz predyspozycję to możesz wyprzedzić materiał szkolny o milę i robić materiał ze studiów albo każdy inny, który cię interesuje, a jesteś wstanie go przyswoić. Wystarczy chcieć, ale raczej mało kto ma w tym wieku, tym bardziej w dzisiejszych czasach taki głód wiedzy. Ja na przykład nie robiłem nic poza lekcjami czy powtórką do matury w liceum i teraz żałuję, bo muszę się męczyć z 19 stronowym pdfem z twierdzeniami i definicjami, które mogłem sobie powolutku przyswajać w liceum −₋.

maturzysta2015x: w szkole, przygotowania zacząłem gdzieś 2 tygodnie temu; przerobiłem ciągi oraz wielomiany; robię geometrię analityczną. w szkole dobrze opanowałem logarytmy oraz trygonometrię dlatego te działy zostawię na koniec, bo na razie nie sprawiają mi kłopotów. mam ogromne problemy ze stereometrią, jak widzisz przede mną też dużo pracy, ale wierzę, że mi się uda x)

reyg: z tego co dobrze kojarzę to na PK trzeba tylko jeden przedmiot, tak? czy 2? 3 miesiące na jeden przedmiot...to jest na prawdę bardzo bardzo dużo czasu. Ale trzeba chęci, ja jestem w podobnej sytuacji tylko wybieram sie na AGH, co prawda inny wydział inny kierunek, matematykę można powiedzieć zdaję hobbystycznie ja jestem w trakcie przerabiania zbioru do matury 2015 NE p.rozszerzony, kończę planimetrię, zadania są (jak dla mnie) trudne tak momentami 7−8/10, ale patrząc do innych zbiorów typy zadań są niemal identyczne

Marcin: Ja studiuję informatykę na FMI. Dlaczego akurat taki wybór?

Jankes: Mnóstwo było już takich tematów.... jedynym plusem jest to że można się pośmiać ...

Bożena: Ja jestem byłą nauczycielką Marcina, proszę mi wierzyć lub nie, ale bardzo go tępiłam w szkole, codziennie w szkole spędzał 10 h, gdzie do bólu robił zadania z matematyki, dzień po dniu, godzina po godzinie, aż nabrał wprawy w tych zadaniach, były łzy, był płacz, lament, dziecko nie spało całych nocy, przed maturą zdarzało mu się majaczyć, ale w końcu zdał maturę bardzo dobrze i dostał się na swoją ukochaną uczelnię, gdzie panienki się za nim oglądają, gdyż przewyższa je inteligencją.

Marcin: Patryk! Zapomniałeś wziąć dzisiaj tabletek

Bożena: Marcin szkoda że nie pamiętasz własnej nauczycielki, troszkę serduszko zakuło

Marcin: Czyli 3 miesiące to sporo czasu. No trzeba się wziąć do nauki i robić zadania. Dzięki bardzo za porady a tych hejterów którzy piszą głupoty.. cóż jeżeli w taki sposób chcecie mnie zmotywować to dzięki

Bożena: Pozdrawiam Marcinie CIebie, mam nadzieję że zdasz na wymarzony wynik, tylko pamiętaj ciężka praca popłaca

Marcin: No to robimy zadania! Jeżeli 3 miesiące to dużo czasu to na pewno dam radę