qwertyuiop quarhodron: Proszę o rozwiązanie a (proszę o wyjaśnienie): http://bankfotek.pl/image/1849379

Dawid: to co pod pierwiastkiem przedstaw w postaci kanonicznej

quarhodron: i co wtedy ?

Dawid: podstawiasz t=x+1 x=t−1 dt=dx

quarhodron: Panie ja nic z tego nie rozumiem. Mógłbym dostać częściowe rozwiązanie, lub trochę jaśniej?

Dawid:

	x2		x2
∫		dx=∫		dx=...
	√1−2x−x2		√2−(x+1)2

t=x+1 x=t−1 dt=dx

	(t−1)2
...=∫		dt=...
	√2−t2

jarek: I co dalej, dobrodzieju?

Dawid: Hmyy górę można z wzoru skróconego mnożenia i potem na 3 całki rozbić

damian335: aa pier*** to i tak nie zrozumiesz

Dawid: 2 dość łatwe i 1 do pogłówkowania

damian335: Ale ja mam jutro zaliczenie z analizy matematycznej z całek

quarhodron: No nie wiem, postaram się coś zrobić a jak nie to będe sie pytał

Eve: toś sie chłopie wczas zabrał do tego

damian335: I tak zmoczysz na analizie i będzie warunek

Dawid: Dwie całki z tego rozbicia będą proste gorzej będzie z tą gdzie jest x² w liczniku

damian335: Sorry, to nie ja

Eve: matko, jeden w 3 osobach? to juz było wieczność temu

quarhodron: Dobra my tutaj żartujemy z kolegą. Te wszystkie posty to ja i on napisaliśmy, aczkolwiek problem polega na tym że on pojutrze ma zaliczenie a dopiero od wczoraj z etrapezem na całkach jedzie.

Eve: a nie trza było tu wcześniej wleźć?

damian335: Wcześniej robiłem przygotowania z etrapezem pod te zadania ( metoda przez części i podstawiania) i chciałem zrobić powyższe zadania. Jednak nie moge tego ruszyć... o ile najtrudniejsze przykłady etrapeza robiłęm bez problemu, o tyle tego nie moge ruszyć i nie rozumiem tego co Dawid pisał, ppomimo, że niby metody powyższe znam :<

Dawid: czego tutaj nie rozumieć Nic skomplikowanego nie wprowadziłem.

Eve: na pierwszy rzut oka wygląda to jak wzór skróconego mnożenia, jak wyłączysz − przed nawias, ale tak nie jest więc musisz spreparować to tak, żeby wyrażenia były równe

damian335: Niech Ci będzie, że nie ale ja i tak tego nie czaję...wymnożyłem te całke z tym t i mam dalej coś, czego sie nie da ruszyć na moje studenckie oko

damian335: ∫ t² −2t + 1/ pierwiastek z 2− t². Nic mi to nadal nie mówi

damian335: Co mi z tego spreparowania?

Dawid: no i można to rozbić na trzy całki ∫t²/...dt−2∫t/...dt+∫1/...dt

quarhodron: powiedział student agiehu

jakubs: Wydział ?

student AGH: A liczbami zespolonymi próbowałeś? Ja bym tam "i" wprowadził...

student AGH: GGiIŚ

Eve: miałam na mysli przejście z wyjściowej całki na to, co Dawid zrobił

jakubs: Ja FiIS

Geniusz z UJ: http://bankfotek.pl/image/1849399 prosze, oto rozwiązanie.

Geniusz z UJ: Poskracało się

quarhodron: w mianowniku można podstawić za to wyrażenie i

Dawid:

	t2
∫		dt=....
	√2−t2

	−Pi		Pi
t=√2sinu gdzie u∊[		,		]
	2		2

dx=√2sinudu