Pomozcie kochani :)
Ania: Wyznaczyc funkcje f o g dla f(x)=lnx i g(x)=−x2 +6x−5
Podać jej dziedzinę i zbio wartosci.
23 sty 17:49
Eve:
f◯g=f(g(x))
23 sty 17:51
Ania: No tak ale pozniej jak z pochodnej wyznaczyc dziedzine i zbior wartosci..? :<
23 sty 17:53
Eve: napisz mi to złożenie
23 sty 17:55
Ania: f(x)=ln(−x2+6x−5)
23 sty 17:57
5-latek: Tez chetnie zobacze gdyz sam nieraz mam z tym trudnosci
23 sty 17:58
Ania: lnx=1/x
czyli ln1/−x2+6x−5
23 sty 17:58
5-latek: Wydaje mi sie ze tutaj nie ma potrzeby korzystania z pochodnej .
Tylko z definicji logarytmu wyznaczyc dziedzine liczby logarytmowanej
23 sty 18:01
Eve: no to jakiej liczby nie może być w nawiasie?
23 sty 18:02
Eve: albo jaka musi być?
23 sty 18:02
Ania: Ja to nie mam pojecia, jakbym wiedziala to bym tutaj nie pisala
23 sty 18:05
Eve: lnx=y⇒ey=x, jaki jest x?
to chyba wiesz?
23 sty 18:06
polaczek: Policz delte i tyle
23 sty 18:11
Eve: jesteś Ania?
23 sty 18:18
Eve: dobra, wrócę za pół godz, dokończymy
23 sty 18:21
polaczek: Jestem, nie wiem jak się do tego zabrać.
23 sty 18:22
5-latek: Przepraszam CIe bardzo Eve
Ale to nie jest w Twoim interesie wracac ,tylko w intersie naszej panny .
Niech sama poprosi o pomoc jak wroci
23 sty 18:24
Eve:
e jest dodatnia, to jaka jest jej potega?
23 sty 18:58
5-latek: Eve
Na randki chyba tez chodzilas punktualnie
23 sty 19:02
Eve: tak juz mam, nie spóźniam sie nigdy i nigdzie
23 sty 19:04
Eve: zrezygnowałeś? nieładnie
23 sty 19:50
Ania: Oki jestem
23 sty 21:47
Eve: 18.58 odpowiedz
23 sty 21:47
Ania: dodatnia
23 sty 21:50
Eve: i jestesmy na dobrym kursie

−x
2+6x−5>0
znajdź pierwiastki
23 sty 21:51
Ania: x1=5
x2=1
23 sty 21:55
Eve: dobrze, teraz narysuj wykres i podaj przedział gdzie to jest >0
23 sty 21:56
Ania: w przedziale od <1,5>
23 sty 22:00
5-latek:
23 sty 22:01
Eve: otwarty (1,5)
teraz wartości funkcji g(x), czyli trzeba znaleźć wierzchołek paraboli
23 sty 22:02
Ania: W= (3,4)
23 sty 22:04
Eve: ok, czyli Zw[g(x)]=(3,4>
23 sty 22:08
5-latek:

Ja tez sie ucze na tym zadaniu .
Jak narysowalem sobie wykresy funkcji w tym programie to wyszly inne zbiory wartosci dla obu
tych funkcji np wykres funkcji y=ln(−x
2+6x−5 )
Wiec wcale nie wyjdzie ten sam co y=−x
2+6x−5 . Dlaczego ?
23 sty 22:10
Eve: błąd Zw[g(x)](0,4>
teraz wartości f(g(x))
powinniśmy policzyć pochodną, przyrównać do zera, policzyć wartości na końcach przedziału i dla
piewrwiastków pochodnej,że by znaleźć największą i najmniejszą wartość
ale na wszelkie sposoby wychodzi min dla ln0=−∞ i max ln4
23 sty 22:12
Eve: 5−latku wartości obu nie są takie same, masz wartości f(g(x))
23 sty 22:14
Ania: Dobra poddaje się, zajmę się lepiej ćwiczeniem przykładów z pochodnych. Dziękuje, trzymajcie
sie
23 sty 22:15
Ania: Tzn. poddaje się w tm zadaniu tylko. Może wiecię jak to popchnąć dalej?
an=n√√2n + 4n + n2
Moim zdaniem tutaj trzeba skorzystać z twierdzenia o trzech ciągach, ale zawsze wszystkie
liczby pod pierwiastkiem były podniesione do potęgi "n" a teraz jedna jest do "2" no i niewiem
:<
23 sty 22:17
Eve: masz rozwiązanie i przykro mi, że nawet nie spojrzałaś
23 sty 22:17
Eve: było dziś, n2<4n
23 sty 22:18
5-latek: Eve 
Moze jak zaczne pochodne za rok to mi pokazesz jak to sie liczy dokladnie
Proste pochodne umiem policzyc.
23 sty 22:20
Eve: nie ma sprawy
23 sty 22:21
Ania: Spojrzałam, ale i tak mi nic to nie rozjaśniło więc narazie bedę się uczyć z pochodnych, te
zadanie zostawie na koniec jak wystarczy czasu.

n
2<
n√2n + 4n + n2<4
n
Tak rozumiem to co napisałaś i teraz dolna i górna granica musi się równać tyle samo żeby ten
ciąg równał sie tyle co górna i dolna tak?
23 sty 22:26
Eve: hej, hej ale to zadanie z funkcjami mamy skończone
23 sty 22:28
Ania: Wiem, ale tego nie rozumiem, i nie bede przy tym siedziała kolejnej godziny bo czasu coraz
mniej
23 sty 22:29
Ania: Więc postanowiłam zostawic to na koniec
23 sty 22:30
Eve: aha, no to koniec
23 sty 22:30
Ania: No tak ale jeszcze mam pytanie odnośnie tego ciągu, jestes jeszcze?
23 sty 22:36