rozłóż na czynniki
Robert: x3−4x2+4x
19 sty 20:54
Robert: to mianownik granicy w której x dąży do 2
19 sty 20:54
Eve:
x przed nawias na początek, dobry

widzisz?
19 sty 20:55
Robert: ale wyciąga sie przed nawias chyba tylko kiedy x dązy do nieskończoności?
19 sty 21:01
Eve: jak nie widać całości zadania, to nie bardzo wiadomo o co biega?
19 sty 21:05
Robert: | | x2+5x−14 | |
no tak sorki x dąży do 2 |
| = |
| | x3−4x2+4x | |
19 sty 21:07
Robert: na górze mam (x+7)(x−2)
19 sty 21:08
Eve: no to rozłóż mianownik jak radziłam i zobacz
19 sty 21:09
Robert: nie wychodzi mi własnie spróbowałem
19 sty 21:12
19 sty 21:16
Robert: czy x(x−2)?
a potem jest 90 ?
19 sty 21:18
Eve: upsss, pomyliłam wzory
a jak rozbijesz na 2 granice?
19 sty 21:20
Eve:
ale zaraz, jeśli licznik →9
a mianownik →0
to cały ułamek →∞
19 sty 21:22
Robert: Czy trzeba jeszcze liczyć jednostronne?
19 sty 21:26
Robert: Ta granica chyba nie istnieje
19 sty 21:29
Robert: A w takim razie cos takiego
19 sty 21:34
Eve: tak trzeba liczyc jednostronne
19 sty 21:35
Eve: de'Hlopitalem
19 sty 21:36
Robert: ale nie moge uzywac tej metody
19 sty 21:43
Eve:
intuicyjnie rzecz biorąc x zmierza do 0 szybciej niż √x więc granica powinna być +∞
19 sty 22:01