matematykaszkolna.pl
pochodna trudna Bogdan: Jeśli mam pochodną tego typu: y=logcosx(x2+x−sinx} To najpierw zamieniam podstawy logarytmu na dziesiętny i potem liczę pochodną z ilorazu zwykłą? a jak mam : y=xx−x2 \\\ To zamieniam tak: eln(x−x2*(1−2xx−x2?
19 sty 18:34
john2:
 ln(x2 +x − sinx) 
1) Może łatwiej będzie zamienić to na

 ln(cosx) 
2) zamień na e(x−x2)lnx
19 sty 18:52
Bogdan: 1.Jeśli zamieniłem na logarytm dziesiętny ,będzie też okej? 2.Faktycznie moje niedopatrzenie ,o tym wlaśnie myślałem emotka Pochodną będzie e(x−x2)lnx= e(x−x2)lnx[(1−2x)lnx+(x−x2)*1x] PS>Swoja drogą jak piszesz tak przejrzyste ułamki?
19 sty 18:56
john2: 1. Tak, ale chyba będzie więcej roboty. 2. Tak. 3. Pisane bez spacji coś takiego: U {licznik} {mianownik}
19 sty 19:01
Bogdan: Będzie zdecydowanie więcej roboty... Obliczę "Twoją"
2x+1−cox −sinx 

* ln(cosx)−[ln(x2+x−sinx)*

]
x2+x−sinx cosx 
 

ln2(cosx) 
Sprawdź emotka
19 sty 19:08
john2: wygląda ok
19 sty 19:09
Bogdan: Więc dziękuję Ci za pomoc!
19 sty 19:12