matematykaszkolna.pl
asymptota pionowa Janek: zbadaj, czy funkcja ma asymptoty pionowe.
 x4+2x2−15 
f(x)=

 9−x4 
15 sty 18:53
PW: Ustaliłeś dziedzinę? Warto również rozłożyć licznik na czynniki.
15 sty 18:58
Janek: tak tak wszystko zrobiłem. x∊(−;−3)u(−3;)
 8 
i wyszło mi f(−3)=

 6 
czyli asymptot nie powinno być tylko nie wiem czy tak jest dobrze
15 sty 19:00
PW: 9 − x4 = (3−x2)(3+x2) = (3−x)(3+x)(3+x2) Z powodu mianownika widzę dwie "dziury w dziedzinie": 3 i −3. Jak wygląda wzór określający funkcję po rozłożeniu licznika?
15 sty 19:06
Janek:
 x2+5 
no tak ale po skróceniu zostanie

 3+x2 
15 sty 19:07
Janek:
 (x2−3)(x2+5) 
f(x)=

 (x2−3)(3+x2) 
15 sty 19:09
Janek: a wyrażenie 3−x2 można zapisać jako x2−3?
15 sty 19:11
Janek: ?
15 sty 19:17
PW: Nie można, przecież to są liczby przeciwne. Skrócić można, ale dziedziny zmienić nie można, w −3 i w 3 funkcja nie jest określona. Oczywiście granice w tych punktach istnieją, i są skończone (ale podstawiać f(3) czy f(−3) nie można).
15 sty 19:20
Janek: czyli jak trzeba to zrobic?
15 sty 19:30
PW: Policzyć granice lewo− i prawostronną w −3 i stwierdzić, że granice te są liczbami (nie są nieskończone), a więc asymptot pionowych nie ma. To samo dla 3. To jest taki teoretyczny niuans, formalna sprawa − nie można liczyć wartości funkcji tam, gdzie nie jest określona, wielu ludzi się daje na to złapać.
15 sty 19:40