uklad rownan rozniczkowych
aa:
Czyli t jest tu zmienna niezalezna. Licze:
y=x'−cost
y'=x''+sint
Podstawiam do drugiego rownania z ukladu:
x''+sint=1−x
x''+x−1=−sint → x''+x−1=0
r
2+r−1=0
x
j=C
1e
r1t+C
2e
r2t
(r
1 i r
2 z linijek wyzej, nie wstawiam, bo nie bedzie czytelne)
I teraz zostaje mi r(t)=−sint. Powinnam zalozyc dla tego jakies rownanie ogolne, czyli jezeli
hipotetycznie w jakims innym rownaniu wyszloby mi r(t)=6t+3, to rownaniem ogolnym byloby
x
p=At+B i dalej poszloby sprawnie. Co mam zrobic z tym sinusem? Czy musze ten uklad rozwiazac
za pomoca macierzy? Jezeli tak to prosze o wyjasnienie, bo patrze w wyklady i gubie sie
troszke, nie tyle co w samych macierzach, ale w wykorzystaniu ich do rozwiazania ukladu rownan
rozniczkowych). Z gory dzieki za pomoc
aa: Dobra, jesli chodzi o macierze to wiem tyle, ze na poczatku tworzy sie macierz ukladu. Tutaj:
|0 1|
|−1 0|
Na przekatnej odejmuje λ i licze wyznacznik:
det|−λ 1| =λ
2+1 → λ=1 v −1
|−1 −λ|
Robie wektor taki:
|−i 1| |m|=0 (←wektor zerowy)
|−1 −i| |n|
I co dzieje sie dalej? Mam nadzieje ze moje "oznaczenia" macierzowe nie rozjada sie komus na
ekranie, ale nie umialam wymyslic, jak to inaczej zapisac