uprość jaro: Najprostsza postać wyrażenia:

x2+y2		x+y
	−		+1 to? Prosze o pomoc
x2−y2		2x−2Y

Eve: rozłóz mianowniki na czynniki

jaro:

x2+y2		x+y
	−		+1=...
(x−y)(x+y)		2(x−y)

Eve: teraz wspólny mianownik

jaro: 2(x−y)(x+y) ?

Eve: tak, sprowadzamy ułamki, mnożąc liczniki prze to czego brakuje w mianowniku, 1 też

jaro:

x2+y2		(x+y)2
	−		+1 nie ogarniam co dalej
(x−y)(x+y)		2(x−y)(x+y)

Eve: nie pomnozyłeś 1 licznika przez 2 i 1 też sprowadź

jaro: a tam 2 się nie skraca? i co mam jeszcze sprowadzić?

Eve: nie, przecież mamy to wrzucic na jedną kreskę, liczbe 1 do tego mianownika

jaro:

	2(x2+y2)−(x+y)2+1
czyli
	2(x−y)(x+y)

Eve:

	1		2
nie +1 tylko +2(x−y)(x+y), przecież 1≠		, 1=
	2		2

jaro: ok

2(x2+y2)−(x+y)+2(x−y)(x+y)
2(x−y)(x+y)

jaro: tak? i co dalej?

Eve: uprość licznik, sprowadź do postaci iloczynu i skróc jesli się da

jaro: nie wiem jak...

Eve: wykonaj działania w liczniku

Eve: zapomniałes kwadratu przy −(x+y)

jaro: ok ale co mam przemnożyć nawiasy czy wyciągnąć jakiś czynnik?

5-latek: Juz to robie

Eve: wykonaj działania na wyrażeniach

jaro:

2x2+2y2−(x+y)2+(2x−2y)(2x+2y)
(2x−2y)(2x+2y)

Eve: wszystkie działania, jak w gimnazjum: doprowadź wyrażenie do najprostszej postaci

5-latek: Jeszcze nie umiem . Dopiero pojde do 1 klasy podstawowki

Eve: trzeba podnieść do kwadratu ze wzoru źle wymnożone nawiasy przez 2: 2*3*4≠2*3*2*4, najpierw nawiasy, potem przez 2 niepotrzebnie wymnożone w mianowniku