matematykaszkolna.pl
Taylora szereg Bratek: mam rozwinąć funkcję w szereg Taylora f(x)=x2 x0=0 i rozpisałam pochodne i obliczyłam ich wartość i podstawiłam i wyszło coś takiego
0 0 2 0 

(x−0)0+

(x−0)1+

(x−0)2+

(x−0)3 i nie wiem jak to zwinąć w
0! 1! 2! 3! 
ogólny wzór. pomocy
10 sty 14:40
Gray: ... = x2.
10 sty 14:41
Bratek: no a tych dalszych to się nie uwzględnia?
10 sty 14:43
Gray: Jakich dalszych? Dalszych ... zer?
10 sty 14:43
Bratek: no tak racje dalej będą same zera nie zauważyłam tego wcześniej.... dziękuję za pomoc emotka
10 sty 14:45
Bratek:
 1 
a mogłby mi ktoś sprawdzić czy funkcja

w punkcie x0=1 ma takie rozwinięcie
 
 1 
x

 2 
 
 (2n−1)! ! 
(−1)n*

 2n 
 

n! 
10 sty 15:06
Gray: Co to jest n?
 2 2 
Twoja funkcja =

=

= suma szeregu geometrycznego = 2( 1 + (1−x) +
 x 1 − (1 −x) 
(1−x)2 + (1−x)3+....), dla |1−x|<1. To jest też jej rozwinięcie Taylora w punkcie x0=1
10 sty 15:13
Bratek: to jest 1 przez pierwiastek z x ale cos musiałam źle wpisać a n to to chciałam tak ogólnie zapisać...
10 sty 15:16