rozwiąz rownania
Daria: x3−x2−3x+3=0
x3+3x2+2x−6=0
6 sty 17:40
Daria: pomoze ktoś?
6 sty 17:40
Eve: x3−x2−3x+3=x2(x−1)−3(x−1)=0
teraz wyłącz (x−1) przed nawias
6 sty 17:41
5-latek: Podobne rozwiazywalismy przed chwila
6 sty 17:44
Daria: no i tego nie ogarniam a pozniej juz licze a w sobote mam egzamin z tego
6 sty 17:46
Daria: x−1(x2−3)=0?
6 sty 17:48
Eve: nawias przy x−1
6 sty 17:51
Daria: bedą 2 nawiasy tak?
6 sty 17:52
Eve: tak
6 sty 17:53
Daria: w pierwszym bez nawiasu moim zdaniem
6 sty 17:53
5-latek: Napiszse CI taki wzor
a*b+c*b= b(a+c)
a*b−c*b = b(a−c)
Patrz teraz 17:41 = x2(x−1)−3(x−1)=0 zobacz mamy odejmowanie wiec patrz na drugi wzor
u nas a=x2 b=(x−1) c=3 patrz teraz na drugi wzor i tam gdzie piszse na niebiesko i
napisz jak to bedzie wygladac dalej
6 sty 17:53
Daria: oki
6 sty 17:53
Eve: x2−3 to wzór skróconego mnożenia a2−b2
rozpisz
6 sty 17:54
Daria: no napisałam o 17.48
6 sty 17:56
Daria: 5−latek mam juz?
6 sty 17:58
Daria: x2−(x−1)?
6 sty 18:00
5-latek: Kolezanka
Eve niech pomaga CI dalej

Lepiej zeby jedna osoba pomagala .
6 sty 18:01
Daria: już nic niewiem:(
6 sty 18:02
Daria: to kolega moze to drugie równanie?
6 sty 18:03
Daria:
6 sty 18:03
Eve: dobra, mamy już 1 w postaci (x−1)(x2−3)=0
teraz napisz mi rozwinięcie x2−3 z tego wzoru co napisałam
6 sty 18:03
Daria: (x2)2−32?
6 sty 18:05
Daria: (x+3)(x−3)teraz chyba dobrze?
6 sty 18:07
Eve: miałaś rozbić na iloczyn (a+b)(a−b)
nie chcę cie martwic, ale masz braki w podstawach gimnazjum
6 sty 18:08
Eve: lepiej, ale √3 zamiast 3
6 sty 18:09
Daria: w którym ma byc √3
6 sty 18:23
Daria: no i tak zrobiłam
ja cale gimnazjum chorowalam prawie wogóle w szkole nie bylam sama sie uczylam
6 sty 18:23
Eve: (x−1)(x+√3)(x−√3)=0
6 sty 18:25
Daria: to ja z pierwiastkami wyliczylam juz sobie predzej tylko ja nie rozpisuje tylko odrazu jakos
licze i mam takie wyniki
√3, − √3,1
6 sty 18:28
Eve: dobrze, że pamietasz o + i − P{3}
6 sty 18:31
Eve: teraz 2
nie możemy zrobic jak 1, bo jest −6
6 sty 18:33
Daria: a rozpisać mozna jak 1
6 sty 18:36
Eve: no własnie nie, pierwiastkiem tego wielomianu jest 1, musisz podzielić
(x3+3x2+2x−6) : (x−1)
6 sty 18:38
Daria: x2(x−3x)+2(x+3)=0?
6 sty 18:38
Daria: nie rozumiem babka od matmy nic nie tlumaczy...bo sama nie umie. ma wyliczone zadania ia tylko
sprawdza'
6 sty 18:40
Daria: a nie wystarczy pozmieniac znakow? na przeciwne?
6 sty 18:40
6 sty 18:41
Daria: perwszy raz na oczy takie rzeczy widze a w gimnazjum i technikum mialam 4 z matmy tylko ze ja
zawsze liczylam innymi dziwnymi sposobami ale wyniki byly dobre
6 sty 18:45
Daria: chyba Ci bardzo odziekuje kolezanko za pomoc bo niema sensu tego liczyc jak i tak iewie o co
chodzi...a mam jeszcze okolo 20 innych zadan i musze to dzis zrobic
6 sty 18:48
Daria: bardzo podziekuje
6 sty 18:48
Eve: nie ma za co, spróbuj jeszcze to nie takie trudne
6 sty 18:54