trzeba druga pochodna liczyc a wszyscy licza pierwsza i jak to ogarnac
dejmin: badajac znak drugiej pochodnej okreslic ekstrema funkcji:
1.y=x4/4−2x2
2.y=x+1/x
3.y=x+e−x
4 sty 14:08
J:
bo druga pochodna, to pochodna z pierwszej pochodnej ...
4 sty 14:09
dejmin: no to wiem ale tu trzeba liczyc odrazu pierwsza i druga pochodna a potem porownac druga do zera
chyba i podstawiac do pierwszej i tu sie gubie bo nikt tak nie robi oprocz naszej nauczycielki
4 sty 14:15
J:
nie czujesz tematu .... jeśli druga pochodna w pukcie zerowania sie pierwszej jest rózna od
zera,
to istnieje ekstremum ..
4 sty 14:17
dejmin: no to jak ty czujesz to bys zrobil pierwszy przyklad i pokazal
4 sty 14:18
J:
napisz wyraźnie tą funkcję i pokaż jak liczysz pierwszą pochodną ...
4 sty 14:20
dejmin: dajmy na takiej funkcji: x2+4x+5
czyli pochodna to 2x+4
a druga pochodna to 2
i jak dalej policzyc ekstremum przy pomocy drugiej pochodnej
4 sty 14:28
dejmin: no i wiadomo ze dziedzina jeszcze x nalezy do R
4 sty 14:30
J:
jakie jest miejsce zerowe pierwszej pochodnej ...? x = − 2
ile wynosi druga pochodna dla x = − 2 , ano wynosi 2, bo to funkcja stała ( y = 2),
zatem w punkcie x = −2 funkcja posiada minimum, bo
f"(−2) = 2 > 0 ...
4 sty 14:31
dejmin: to tak licze pierwsze dwie pochodne , z pierwszej wyliczam mz, i podstawiam do drugiej i wtedy
jesli wychodzi liczba wieksza od zera to miniumum a jak mniejsza to miniumum i nic nie robic
odwrotnie tak?
4 sty 14:36
dejmin: a jak mniejsza to maksiumum sie znaczy
4 sty 14:37
dejmin: no i jeszcze cos trzeba zrobic postawic jakas liczbe pod funkcje i wyliczyc y
4 sty 14:39
J:
tak...
4 sty 14:39
dejmin: no jesli to tylko tyle to dzieki wielkie
4 sty 14:40
dejmin: 4x3+6x2−24x+2 no i tutaj wyszlo mi tym sposobem ekstremum min (1,−12) a maks (−2,32) zobacz
bo nie jestem pewien
4 sty 15:01