.
Altruista: mam takie pytanko może ktoś wie, kiedy przy całkach nieoznaczonych nie dajemy na końcu +C,
pamiętam ze profesor coś o tym mówił ale kiedy to nie wiem ?
18 gru 00:27
ann: przy calkach nieoznaczonych zawsze powinna byc stala bo wyznaczasz cala rodzine funkcji
pierwotnych, czesto jednak pomija sie te stale, ale majac na mysli ze po scalkowaniu nie
otrzymujemy tyko jednej funkcji a wiele funkcji rozniacych sie tylko stala
18 gru 00:30
Altruista: czyli w nieoznaczonych +C piszemy zawsze ? chyba go źle zrozumiałem on juz chyba coś mówił o
oznaczonych
18 gru 00:34
ann: w oznaczonych nie ma bo tam jak wyliczysz funkcje pierwotna to bierzesz wartosci z koncow
przedziau po ktorym calkujesz wiec stale sie uproszcza,
w nieoznaczonych zawsze sie powinno pisac ale matematycy czesto sobie to pomijaja tak jak
fizycy czesto nie pisza po czym sie calkuje
18 gru 00:52
IQ: albo to jest "profesor"
19 gru 13:41
Gray: Matematycy prawie nigdy (prawie, bo jest przypadek gdy jest to usprawiedliwione i wolno to
zrobić) nie opuszczają stałej przy całkowaniu; czasami opuszczają ją "matematycy".
19 gru 14:15
Gray: Jeżeli chodzi o ten przypadek, w którym nie ma potrzeby dodawania stałej (ale można to robić, w
wielu przypadkach ułatwia to dalsze rozwiązywanie) to jest to całkowanie przez części.
Obliczenie całki ∫f'(x)g(x)dx tą metodą wymaga obliczenia całki z funkcji f'(x) − powinna
wówczas być dodana stała, ale można ją pominąć, gdyż (można pokazać), że tak otrzymane funkcje
pierwotne (jedna odpowiada przypadkowi gdy jako całkę z f'(x) przyjmiemy f(x), druga gdy
przyjmiemy f(x)+c) różnią się o stałą.
20 gru 08:43