matematykaszkolna.pl
Oblicz granicę ciągu prosze bardzo o pomoc nicola pomocy!: an= −3n3+5n2+4n−1 czyli lim= n2 ( −3n+5+4/n − 1/n2) ale co dalej? Bardzo proszę niech znajdzie ktoś chwile
20 lis 12:33
Gray: Nie tak. Wyłącz n3 przed nawias. W nawiasie zostanie Ci −3 i reszta, która zmierza do zera. Ponieważ −3n3→− zatem to Twoja granica.
20 lis 12:40
nicola pomocy!: Dziekuje za odowiedz! Gray Czyli lim= n3 ( −3 + 5/n + 4/n − 1/n2) = −3n3= − chodzi mi o zapis Bardzo dziękuję za czas bardzo
20 lis 12:53
nicola pomocy!: a to jest dobrze? GRAY WIELKI CZŁOWIEKU! an= 3n+6 kreska ułamkowa 5−n = n(3+6/n) kreska ułamkowa i w mianowniku 5− 1/n= 3/5?
20 lis 13:01
Gray:
3n+6 3+6/n 

=

→ 3
5−n  5/n − 1 
20 lis 13:03
Gray: Jeżeli chodzi i zapis z 12:53. Powinno być bez fragmentu −3n3, tj. n3(−3+.....) → −. Jeżeli n→ to skoro te składniki zbiegające do 0 pominęłaś, to znaczy, że już obliczyłaś granicę, czyli nie ma już n.
20 lis 13:06
nicola pomocy!: Gray zaniemówiłam jestes obcą osobą a mi pomagasz! Ja tu cała się trzese robie te zadania bo w sobote mam zjazd i ćw nie spie juz dwie noce . Z matematyki miałam 4 w technikum ale doszło do poprawki w tym roku matury niestety . A teraz jestem na zarządzaniu
20 lis 13:11
nicola pomocy!: Nie chcę nadużywać Twojej chęci i czasu ale mam jeszcze przykład : an= 4+2n2 + 6n3 kreska ułamkowa ( bo nie mogę jej zrobić) i w mianowniku n2− 5n+2= lim= w liczniku zostaje mi n3 +6 a w mianowniku n2 +1 bo reszta do zera . Co zrobić?
20 lis 13:23
Gray: Od samego początku: podziel licznik i mianownik prze n3. Wówczas mianownik zmierza do 6,
 6 
mianownik do 0, więc całość to

=+
 0 
Ułamki to U {licznik} {mianownik} − bez spacji
20 lis 13:33
nicola pomocy!: Dziękuję ale nadal nie bardzo rozumiem nie wiedziałam ze w mianowniku i w liczniku n3 mogę wyciągnać....nie wychodzi mi
20 lis 13:50
Krzysztof: Możesz wciągnąć n2 w liczniku i w mianowniku: w liczniku będzie 4n2 +2 + 6n w mianowniku 1 − 5n + 2n2, skróć przez n2, wówczas licznik dąży do nieskończoności, a mianownik do 1, granicą jest nieskończoność
20 lis 16:03
Karolina ważne bardzo!:
 3n2+5n+1 
Krzysztof dziękuje a to an=

= n2 ( 3+ 5n/n2+1/n2) kreska ułakowa
 17n3+2n2−4n 
i w mianowniku przed nawias n2(17n+2−4n/n2) i co dalej?
20 lis 16:29
nicola pomocy !: a czy an= 3n+5 i to pod pierwiastkiem do n czy wyjdzie 1?
20 lis 16:35
Krzysztof: Karolina, dokładnie będzie w liczniku n2(3+5n+1n2), a w mianowniku n2(17n +2 − 4n). Skracamy przez n2. Licznik dąży do 3, mianownik do nieskończoności, cały ułamek dąży do 0.
22 lis 00:55
Krzysztof: Nicola, czy chodzi o taki ciąg: an = 3n + 5 n ? Dla n=1, mamy a1 = 3+5 = 8 = 22, inaczej a1 = 8 12 (8 do potęgi 12) dla n=2, mamy a2 = 112 = 11, inaczej a2 = 111 dla n=3, mamy a3 = 143 = 1414, inaczej a3 = 14 32 (14 do potęgi 32 dla n=4, mamy a4 = 174 = 289, inaczej a4 = 172. Jest to ciąg rozbieżny do nieskończoności, bo dla każdego wyrazu pod pierwiastkiem jest liczba większa od 1, a dla n>2 wykładniki są większe od 1, więc przy n dążącym do nieskończoności, an dąży do nieskończoności.
22 lis 01:25