matematykaszkolna.pl
indukcja Józek: Za pomocą indukcji matematycznej uzasadnij ze dla każdej liczby naturalnej n zachodzą tożsamości : a) 1+ 3+ ...(2n−1)= n2 b) 1*2 + 2*3 + ... n(n+1)= n(n+1)(n+2)/3 c) cosx* cos2x* cos4x* ...cos2nx= sin2n+1x / 2n+1sinx (x=kπ)
19 lis 16:24
Józek: prosze o pomoc emotka
19 lis 18:36
Józek: prosze o pomoc emotka
19 lis 18:36
Saizou : a jakiś wkład własny ?
19 lis 18:38
Józek: nie wiem od czego tu zacząć
19 lis 18:40
Saizou : https://matematykaszkolna.pl/strona/1116.html zobacz sobie przykłady jak to się robi
19 lis 18:42
Józek: a czy zawsze n=1 i k>=1 ?
19 lis 18:51
Saizou : nie... sprawdzamy zawsze dla najmniejszej liczby z treści zadania, jeśli tak jak u Ciebie mamy Za pomocą indukcji matematycznej uzasadnij ze dla każdej liczby naturalnej n zachodzą tożsamości będziemy sprawdzać dla n=1 ale są różne zadania gdzie np. masz napisane dla każdego n naturalnego n≥5, czyli sprawdzamy dla n=5 itd. następnie wykonujemy założenie indukcyjne, czyli zakładamy prawdziwość zdania (różności nierówności itp. ) dla pewnego k (dowolność wyboru literki) i pokazujemy prawdziwość wzoru dla k+1 (jest to tak zwana teza indukcyjna )
19 lis 18:55
Józek: ok a powiedzmy ze zrobiłem bo to przeanalizowałem tutaj https://matematykaszkolna.pl/strona/1358.html biorę sie za b
19 lis 18:58
Józek: a czyli gdyby było n≥5 to po prostu by było wszystko tak samo tylko ze zamiast k+1 było by k+5 ?
19 lis 19:02
Saizou : nie... to pozostaje bez zmian, bo to taki efekt domina, tylko sprawdzenie jest dla n=5
19 lis 19:07
Józek: mam pewien problem robie to tak b) 1*2+2*3+...+n(n+1)= n(n+1)(n+2)/3 dla n=1 L=1(1+1)=2 P=(1+1)(1+2)/3 = 2 zakładam że równanie jest prawdziwe dla pewnej liczby k≥1 1*2+2*3+...k(k+1)=k(k+1)(k+2)/3 udowadniam prawdziwość rówania dla k+1 korzystając z założenia 1*2+2*3+...+k(k+1) + (k+1)(k+2)= (k+1)(k+2)(k+3)/3 L=1*2+2*3+...+k(k+1)+ (k+1)(k+2)=k(k+1)(k+2)/3 + (k+1)(k+2) no i tu jest problem bo to raczej nie bedzie sie równało P
19 lis 19:29
Saizou : 1*2+2*3+....+k(k+1)+(k+1)(k+2)=.... niebieski fragment możesz zastąpić założeniem
19 lis 19:32
Saizou : sorry nie doczytałem to zrobiłeś czyli masz
k(k+1)(k+2) 

+(k+1)(k+2), wyłącz przed nawias ....
3 
19 lis 19:33
Józek: czyli to bedzie chyba tak (k+1)(k+2)(k/3 +1) ale co mi to daje to i tak sie nie równa P
19 lis 19:43
Saizou : wspólny mianownik w ostatnim nawiasie
19 lis 19:48
Józek: a racja ale ze mnie głąb dzięki !
19 lis 19:50
Józek: no to spróbuje C
19 lis 19:50
Saizou :
 1 
albo z ostatniego wyciągnąć

przed nawias
 3 
k 1 

+1=

(k+3)
3 3 
19 lis 19:51
Józek: juz na samym początku mam kłopoty prosze o podpowiedź n=1 L=cosx*cos2x*cos4x...*cos2x ( nie wiem co tutaj dalej zrobić ? zostawiamy tak ?) P=sin22x/22sinx ( i tutaj tez nie wiem co dalej zrobić )
19 lis 19:58
Józek: pomocy ! emotka
19 lis 20:05
Józek: pomoże ktoś
19 lis 20:10
Józek:
19 lis 20:17
PW: Przepis po lewej stronie mówi: − Mnóż przez siebie kosinusy − począwszy od cosx, a skończywszy na cos2nx. Dla n=1 przepis ten mówi: pomnóż przez siebie cosx i cos2x. Prawa strona dla n=1 jest równa
 sin22x sin4x 

=

.
 22sinx 4sinx 
Sprawdzenie prawdziwości tezy dla n=1 polega więc na sprawdzeniu, czy
 sin4x 
cosxcos2x =

.
 4sinx 
19 lis 20:17
Józek: no dobra ok teraz juz to rozumiem ale nie umiem tego sprawdzićemotka
19 lis 20:24
Józek: mogłby ktos pomóc bo cos mi nie idzie dla k ≥ 1 cosx*cos2x*cos4*...*cos2kx= sin2k+1/2k+1sinx udowadniam prawdziwość równania dla k+1 cosx*cos2x*cos4x*...*cos2kx+cos2k+1x=sin2k+2x/2k+2sinx L=cosx*cos2x*cos4x*...*cos2kx+cos2k+1x= sin22k+1x/ 2k+1sinx + cos2k+1x no a to niestety nie bedzie sie równać P prosze o podpowiedź co zle zrobiłem
19 lis 20:51
PW: A dlaczego po lewej stronie z mnożenia zrobiłeś dodawanie?
19 lis 20:58
Józek: sorki mój błąd czyli to bedzie tak ? L=cosx*cos2x*cos4x*...*cos2kx*cos2k+1x= sin2k+1x/2k+1sinx * cos2k+1x ale to dalej sie nie równa P
19 lis 21:12
PW: Nie przekonasz się, dopóki nie skorzystasz z założenia indukcyjnego (trzeba je zastosować do iloczynu kosinusów − od pierwszego do przedostatniego czynnika).
19 lis 21:19
Józek: no to przecież to zastosowałem cosx*cos2x*cos4x...cos2k=sin2k+1x/2k+1sin czy nie o to Ci chodzi ?
19 lis 21:45
Józek: help !
19 lis 21:55
Józek: plisss pomóżcie emotka
19 lis 22:07
Józek: help !
19 lis 22:20
PW: Dobrze (chyba nie widziałem Twojego wpisu redagując swój), ale skoro nie umiałeś przeprowadzić dowodu już dla n=1 (Twój wpis z 20:24), to i z tym sobie nie poradzisz. Trygonometria się kłania. Zacznij od równości z 20:17, tu już nie będę pomagał.
19 lis 23:30