matematykaszkolna.pl
oblicz pochodną Oklaa:
 1 −1 
y=arctgx−arcctg

wynik mi wychodzi ciągle

a powinno wyjść 0
 x x2+1 
17 lis 12:45
J :
 x2 −1 
mnie z kolei wychodzi:

...emotka
 x2(1+x2) 
17 lis 12:54
Oklaa: ICSP może ty coś ten teges? emotka
17 lis 13:01
ICSP:
 1 1 −1 
y; =

+

*

=
 x2 + 1 
 1 
1 +

 x2 
 x2 
 1 −1 
=

+

= 0
 x2 + 1 x2 + 1 
17 lis 13:08
Oklaa: a mi własnie w liczniku 2. za każdym razem wychodzi −2... bo 1 w drugim mianowniku wciągam do
 x2+1 
tego ułamka i wychodzi

i jak sie skróci z tym x2 to wychodzi w liczniku
 2x2 
potem −2... możesz mi wytłumaczyć mój błąd ?
17 lis 13:15
ICSP: Ja tutaj żadnej 2 nie widzęemotka
17 lis 13:18
Oklaa:
 1 x2+1 
1+

=

, czyż nie ? i 2 masz w mianowinku
 x2+1 2x2 
17 lis 13:27
Oklaa: kurcze... błąd. bez 1 w pierwszym mianowniku
17 lis 13:28
ICSP:
 1 x2 + 2 
1 +

=

, ale ta równość nie ma nic wspólnego z twoim zadaniem.
 x2 + 1 x2 + 1 
17 lis 13:29
ICSP:
 1 x2 + 1 
1 +

=

 x2 x2 
17 lis 13:29
Oklaa: o kurcze, podstawówka się kłania... Czasami takie błędy mi się zdarzają, ale nie dlatego, że mam braki z podstawówki tylko dlatego, że jestem gapa. dzięki emotka
17 lis 13:38