granica
granica: Korzystając z definicji Heinego granicy właściwej lub granicy niewłaściwej uzasadnić
równości:
lim x −− > 4 (2x − 7) = 2 lim xn − lim 7 = 8 − 7 = 1 n −− > ∞
dobrze ?
10 lis 19:24
PW: Dobrze, tylko "literatury" brakuje. Koniecznie trzeba napisać, że (xn) jest dowolnym
ciągiem zbieżnym do 4, którego wyrazy należą do dziedziny i są różne od 4. Koniecznie
trzeba napisać, że "jak widać granica ta istnieje i niezależnie od wyboru ciągu jest równa 1".
To co napisałeś jest na 2+.
10 lis 19:31
granica: za bardzo nie rozumiem na czym polega granica heinego , bo są w inetrnecie informacje ale
napisane językiem matematycznym i nic z tego nie rozumiem.
Mógłbyś w skrócie powiedzieć na czym granica heinego polega na tym przykładzie ?
10 lis 19:32
PW: Właśnie napisałem o 19:31.
10 lis 19:42
granica: a mógłbyś to napisać matematycznie ?
10 lis 19:54
PW: Jeżeli napiszę językiem matematycznym, to będzie powtórzenie definicji granicy w sensie Heinego
z zamianą x0 na 4 oraz g na 1:
Weźmy dowolny ciąg (xn), którego wyrazy należą do dziedziny funkcji f(x) = 2x−7 i są różne od
4, zbieżny do 4.
(Faktycznie oznacza to, że xn ma dowolne wyrazy różne od 4 i ma granicę 4). Niezależnie
od tego jaki ciąg zbieżny do 4 wybraliśmy, widzimy że
limf(xn) = lim(2xn−7) = 2·4 − 7 = 1, co wynika ze znanych twierdzeń "o arytmetyce granic".
n→∞ n→∞
Oznacza to spełnienie definicji granicy funkcji w sensie Heinego − granicą funkcji f w punkcie
x0 = 4 jest liczba 1.
10 lis 20:24