Zbieżność jednostajna
Asia: zbadaj jednostajną zbieżność ciągów funkcyjnych:
1). fn(x) = ne
(−nx) fn : (0,+
∞)→R
2). fn(x) = x
n fn : [−1/2,1]→R
3) fn(x) = (x
n)/(1+x
n) fn : [0, +
∞)→R
4) fn(x) pierwiastek n−tego stopnia z (1+x
n) fn : [0, +
∞)→R
mógłby ktoś to ładnie wytłumaczyć?
7 lis 17:49
Asia: w pierwszym jest fn(x) = ne−nx
pomocy! nie moge sobie z tymi przykladami poradzic pare dni...Najpierw trzeba zbadać zb.
punktową, nenx przy n dążącym do ∞ musi zbiegać do jakiejs funkcji i juz na tym leże...
8 lis 16:47
Gray: Badanie zbieżności punktowej to jak badanie zbieżności funkcji zależnej od parametru.
Np. 1) x>0 − ustalone. Liczymy granicę po n→
∞.
ne
−nx →
∞ * 0, czyli przekształcamy:
| | n | | ∞ | | 1 | |
ne−nx = |
| = |
| =H |
| → 0 |
| | enx | | ∞ | | xenx | |
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
przy liczeniu granicy skorzystałem z reguły de l'Hospitala − trzeba się wytłumaczyć, że wolno
−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−−
Oznacza to, że ciąg f
n jest punktowo zbieżny do funkcji zerowej.
Jeżeli chodzi o zbieżność jednostajną to sytuacja jest trochę gorsza. Funkcja x→f
n(x) jest
malejąca w (0,
∞), a jej supremum to n, tj. sup
x∊(0,∞)|f
n(x)|=n. Licząc z tego granicę
otrzymujemy
∞.
Czyli funkcja nie jest jednostajnie zbieżna do funkcji zerowej (a to był jedyny kandydat, gdyż
ze zbieżności jednostajnej wynika zbieżność punktowa).
8 lis 17:07
Gray: Ad. 2)
Zbieżność punktowa: dla x∊(−1/2,1) (bez 1!) mamy: xn→0. Dla x=1 mamy: 1n = 1. Stąd ciąg
funkcyjny jest punktowo zbieżny do funkcji określonej wzorem: f(x) = 0, dla x∊(−1/2,1);
f(1)=1.
Ponieważ supx∊(−1/2,1]|fn(x)|=1 zatem ciąg ten nie jest jednostajnie zbieżny do funkcji
zerowej.
8 lis 17:18
Asia: a jak liczyć to supremum? za pomocą różniczkowania doszłam do ne
−nx(1−n) ......i jak z tego
niby wyciagnać supremum

?
9 lis 20:34
Gray: W przypadku tej funkcji to akurat najłatwiej z wykresy odczytać: dla jakiego x>0 funkcja
x→ne−nx
jest największa?
9 lis 20:42
Asia: nie mogę jakoś tego odczytać, mi sie cały czas wydaje, że dla n to funkcja bedzie miała minimum
bo mianownik tego wyrazenia: n/enx będzie najwiekszy, a co za tym idzie całość
najmniejsza....
9 lis 20:56
Gray: Tę funkcję badasz jako funkcję zmiennej x; n jest ustalonym parametrem. Masz więc funkcję,
która jest jak np. 2e−2x. Ponieważ e−2x maleje więc największa jest dla x=0 − to jest
supremum (a nie maksimum) bo nie jest osiągane dla x>0. To samo jest dla ne−nx.
9 lis 21:02
Asia: no to własnie dlaczego supremum dla ne−nx jest równe n, a nie 0?
9 lis 21:11
Asia: przepraszam za niekumację i dziękuje z góry za cierpliwość
9 lis 21:12
Gray: Kochanie

Supremum to maksymalna wartość funkcji, a nie punkt w którym ta wartość jest
osiągana.
9 lis 21:13
Asia: Dzięki

Co w przypadku trzeciego przykładu... f punktowo zbiega do 1
pochodna|fn(x)−f(x)| = −
nxn−1(1+xn)2
po przyrównaniu tego do 0 otrzymuje maksimum x = 0
to teraz fn(0) = 0 ....co to znaczy ? Bo rozumiem ze granicy z tego nie liczyć...
12 lis 00:22
Asia: pochodna = − (nxn−1/(1+xn)2) (wczesniej coś nie pykło)
12 lis 00:26
Gray:
| | xn | |
1. x∊[0,1): |
| → 0, bo xn →0. |
| | 1+xn | |
f(x) = 0, dla x∊[0,1), f(1)=1/2, f(x)=1, dla x>1 − do takiej funkcji zmierza ciąf f
n punktowo.
12 lis 07:09
Gray: supx∊[0,+∞)|fn(x)| = 1 czyli nie zmierza jednostajnie ani do funkcji zerowej, ani funkcji
stałej równej jeden (bo również supx∊[0,+∞)|fn(x)−1|=1).
12 lis 08:22
Gray: Jeszcze jedno: mam wrażenie, że nie pamiętasz o następujących faktach.
Fakt 1. Jeżeli ciąg fn zbiega do funkcji f jednostajnie, to ciąg ten zbiega do funkcji f
punktowo.
Fakt 2. Granicą jednostajnie zbieżnego ciągu funkcji ciągłych jest funkcja ciągła.
Dlatego zaczynamy rachunki od wyznaczenia granicy punktowej − to jest proste, a funkcja
graniczna jaką uzyskujemy jest jedynym kandydatem na granicę jednostajną. Ponadto, ponieważ
wszystkie Twoje funkcję są ciągłe więc i ich jednostajna granica musi być ciągła. W
przykładach 1), 2) i 3) te funkcje nie wyszły ciągłe, więc Twoje ciągi nie są zbieżne
jednostajnie do żadnej funkcji.
12 lis 10:57