równanie trygonometryczne
Trallx: Mam problem z następującym równaniem:
Próbowałem na wiele sposobów ale nie potrafię poradzić sobie z rozłożeniem wartości w nawiasie.
Czy ktoś mógłby mi pomóc?
28 paź 11:37
Hurwitz: cox=cos?
28 paź 11:40
Hurwitz: cos4x=cos2(2x)= 2cos22x−1= 2(2cos2x−1)2−1
Podstawa, poodejmuj i wyjdzie...
28 paź 11:42
J :
...spróbuj tak ... cos4x − 1 = cos2x − sin22x − 1 = cos22x − sin22x − sin22x − cos22x =
= −2sin22x = − (2sinxcosx)2 = − 4sin2xcos2x ..
28 paź 11:47
J :
....ostatnia linijka...= − 2(2sinxcosx)2 = ...
28 paź 11:49
Trallx: ok, w tym momencie analizuję zaproponowane metody i chyba zaczynam je rozumieć

napiszę za
chwilę co z tym udało mi się zrobić
28 paź 11:55
Trallx: Dziękuję za rady, choć mam jeszcze małe pytanie do jednego z was.
Do Hurwitza: rozumiem twój zapis do momentu 2(2cox
2x−1)
2−1. Skąd jednak wzięło się to nie
wiem, czy mógłbyś przedstawić mi to jaśniej, aby nie powiedzieć łopatologicznie
Do J: tu rozumiem wszystko i ten sposób obliczeń przyniósł mi dobry wynik, dziękuję
28 paź 12:14
Hurwitz: Wzór cos2x=2cos2x−1 zastosowany dwa razy: najpierw do cos4x=cos2(2x) potem cos2x.
28 paź 12:50
Trallx: Dziękuję za wyjaśnienie. Teraz w pełni rozumiem, choć nie ukrywam, że na mój poziom, pomysł
proponowany przez Hurwitza był dość karkołomny. Jednak dzięki temu nauczyłem się czegoś
nowego. Jeszcze raz dzięki
28 paź 13:50