matematykaszkolna.pl
Bardzo proszę o pomoc w wyznaczaniu dziedziny :( bum: Wyznaczyć dziedzinę funkcji: f(x)= 2x2−5x−3 x3+x2−x−1 Całe to wyrażenie jest pod pierwiastkiem, nie wiedzialam jak to tutaj zaznaczyć Aha, i tam jest dzielenie, czyli 2x2−5x−3 dzielone przez x3+x2−x−1
27 paź 21:52
magda: to całe wyrażnie pod pierwiastkiem ≥0 z założeniem że wyrażenie z mianownika ≠0
27 paź 21:53
bum: Ale tam w mianowniku rozłożyć to na czynniki i te "x" które wyjdą mają być ≥ 0?
27 paź 21:56
bum: A ktoś, cos oprócz tego?
27 paź 22:17
Martiminiano: Nie. x∊(− ; −12> ∪ <3 ; +) \ {−1}
27 paź 22:23
bum: Ojeeej. A skąd Ci takie coś wyszło?
27 paź 22:25
Martiminiano: To licznik i mianownik jest pod pierwiastkiem, czy tylko licznik?
27 paź 22:35
bum: I to i to
27 paź 22:42
Martiminiano: To co napisałeś/aś jest równoważne z pierwiastkiem z licznika razy 1/pierwiastek z mianownika. Pierwiastek z licznika możliwy dla x∊(− ; −12> ∪ <3 ; +).
 1 
W drugim przypadku

mianownik >0
 x3+x2−x−1 
(x+1)2(x−1)>0 Pierwszy nawias x∊R\{−1}, więc pozostaje nam rozpatrzyć 2. x−1>0⇔ x>1 Rozwiązaniem wszystkiego jest suma rozwiązań z (− ; −12> ∪ <3 ; +) i tego drugiego.
27 paź 22:55
Martiminiano: rysunekPusta niebieska kropka to −1, pierwsza czerwona −0.5, druga pusta niebieska to 1, druga czerwona to 3.
27 paź 22:59
Martiminiano: Trochę to wszystko zagmatwałem, w razie czego pytaj. Po prostu w liczniku masz do rozwiązania przypadek 2x2−5x−3≥0, a w mianowniku x3+x2−x−1>0, a rozwiązaniem całości jest suma tych pojedynczych rozwiązań.
27 paź 23:03
bum: Suuuper, wszystko już rozumiem, dzięki Ci bardzo!
28 paź 18:10