superpozycja funkcji pomocy !!
mateo: Witajcie czy jest mozliwosc zlozenia funkcji f*g albo g*f
jeśli:
f(x)=x2
g(x)=−x
czy dobrze rozumiem ze nie ma takiej mozliwosci poniewaz funkcja f nie jest roznowartosciowa ?
23 paź 21:14
Saizou :
no i git
23 paź 21:16
Hurwitz: Nie, można złożyć:
(fog)(x) = f(g(x))=f(−x)=(−x)2=x2
(gof)(x)=... − Ty.
23 paź 21:17
Saizou : pomieszałem z funkcją odwrotną
23 paź 21:21
Saizou :
bo
f: R→R
g: R→R
23 paź 21:23
Hurwitz: f:R→[0,+∞)
23 paź 21:25
mateo: (gof)(x)=g(f(x))=g(x2)=−(x2)=−x2
tylko nie rozumiem dlaczego ? skoro nie mozna składać funkcji jest nie jest różnowartościowa...
23 paź 21:26
mateo: Zbiór wartości funkcji wewnętrznej musi należeć do dziedziny funkcji zewnętrznej mam racje ? a
tutaj nie należy bo jak R może należeć od zera do nieskończoności ?
23 paź 21:29
Hurwitz: Jak widać udało się złożyć, więc... ? Pomyśl

A nieróżnowartościowe można składać.
23 paź 21:32
PW: Składanie to czynność do której trzeba zbadać, czy wartości pierwszej wykonywanej funkcji
wpadają do dziedziny drugiej z kolei, nic więcej.
Na przykład nie da się złożyć g(x) = logx, x∊(0,1) z f(y) = √y, bo wartości funkcji log są
ujemne, a dziedzina pierwiastka musi być zbiorem liczb dodatnich − nie da się złożyć
f o g,
czyli nie da się policzyć
√ logx w dziedzinie x∊(0, 1)
Stąd się bierze sakramentalne "ustalanie dziedziny".
23 paź 21:36
mateo: no właśnie nadal nie rozumiem,.. Zbiór wartości funkcji wewnętrznej musi należeć do dziedziny
funkcji zewnętrznej mam racje ? a
tutaj nie należy bo jak R może należeć od zera do nieskończoności ?
mozesz mi to jakos powoli wytlumaczyc ?
23 paź 21:36
mateo: dziekuje, teraz rozumiem
23 paź 21:44