matematykaszkolna.pl
trygonometryczne Bartek: Mam funkcję y=sin(2x) i chcę obliczyć wartość ekstremów. Obliczam pochodną: y'=2*cos2x Rozumiem, że teraz robię: 2*cos2x=0 no okej, powiedzmy, że znam x1 oraz x2. Ale skąd mam wiedzieć jaka jest wartość min oraz max?
13 paź 16:40
J: ....jeszcze sprawdzasz drugi warunek istnienia ekstremum w punkcie ... i jeśli istnieje , to liczysz f(x) w tych punktach...
13 paź 16:42
Bogdan: naszkicuj wykres y = 2cos2x i zobacz, w jakich punktach wykres zmienia znak i na jaki (z minus na plus to minimum, z plus na minus to maksimum))
13 paź 16:43
Bartek: Sory, co masz dokładnie na myśli przez drugi warunek?
13 paź 16:44
Bogdan: względnie wyznaczasz drugą pochodną i badasz jej znak w punktach podejrzanych o ekstremum f''(x0) > 0 to minimum w x0, f''(x0) < 0 to maksimum w x0
13 paź 16:45
J: ...albo zmiana znaku pierwszej pochodnej .., albo f"(x) [druga pochodna] ≠ 0
13 paź 16:46
Bogdan: pierwszy warunek to warunek konieczny, drugi warunek to warunek dostateczny, niektórzy mówią warunek wystarczający
13 paź 16:46
Bartek: Moment, usiłuję to policzyć. Dlatego nie odpowiadam. Jak zrobię, odpowiem czy mam jeszcze problem czy nie.
13 paź 16:57
J: ... to zadanie wymyśliłeś sam...?
13 paź 17:03
Bartek: Okej, to mam tak:
 π 
Pierwsza pochodna zmienia znak z − na + w punkcie

+kπ oraz z + na − w punkcie
 4 
 π 

+kπ. Więc wiem, że w tych punktach są odpowiednio minimum i maximum.
 4 
Nadal jednak nie wiem jakie są wartości min i max mojej funkcji y=sin2x
13 paź 17:07
Bartek: Dokładnie, sam.
13 paź 17:07
J: .... po prostu obliczasz wartośc funkcji w tych punktach ....
13 paź 17:08
Bartek: Chodzi mi tylko konkretnie o dojście do wartości min i max. Samo istnienie ekstremów nie sprawia mi trudności.
13 paź 17:09
Bartek: Okej, wiem to. Ale jak to zrobić bez kalkulatora?
13 paź 17:10
J: przecież z góry wiadomo,że: fmax = 1 i fmin = −1 .....emotka
13 paź 17:10
Bartek: Dokładnie, wiem o tym, ale co jeśli mam dużo bardziej skomplikowaną funkcję? Czy muszę zgadywać z wykresu?
13 paź 17:12
Bartek: Np y=4*sin3x ?
13 paź 17:13
J: ...nie, jak wiesz że f(x) ma ekstrmum w punkcie xo , to po prostu liczysz f(xo) ...
13 paź 17:14
J: .... w czym problem .... fmax = 4 i fmin = − 4 ... i co tu liczyć ?
13 paź 17:15
Bogdan: x0 − argument funkcji, w którym funkcja osiąga ekstremum y0 = f(x0) − wartość funkcji w punkcie x0 (to chyba oczywista oczywistość)
 1 3 
np. jeśli y = 4sin3x, x0 =

π, to y0 = 4sin(

π) = ...
 4 4 
13 paź 17:16
Bartek: Okej, chyba rozumiem. Miałem problem, bo takie sobie zacząłem przykłady wymyślać, że wolfram mi pokazywał wykresy, że max było np. 3 a min było −5 i zastanawiałem się po prostu jak do tego dojść. Ale okej, dzięki. Przysiądę nad tym.
13 paź 17:18
Bartek: Dziękować wszystkim. Już wiem o co chodzi.
13 paź 17:18