funkcja student:

	1
o co chodzi w wymiernej funkcji odwrotnej ? 2−
	x+3

student: mam wyznaczyc do tej odwrotna ale nei wiem jak to zrobic

Godzio:

	1
y = 2 −		i wyznacz z tego x
	x + 3

52:

	1
y=2−
	x+3

	2x+6−1
y=
	x+3

	2x+5
y=
	x+3

2x+5=yx+3y 2x−yx=3y−5 x(2−y)=3y−5

	3y−5
x=
	2−y

Pamiętaj o tym żeby można było z funkcji zrobić funkcję odwrotną musi być ona różnowartościowa. P.S Jeśli pisze głupoty to poprawcie bo już późno a ja zmęczony....

Saizou : różnowartościowość to trochę mało (jeśli dobrze pamiętam z wykładu), musi być jeszcze suriekcją, zatem funkcja musi być bijekcją xd

52: Właśnie Saizou jak tam na studiach ? A ja się szczerze przyznam, że tego na studiach jeszcze nie miałem także bazuję na wiedzy posiadanej z LO.

Saizou : Cześć 52 a dobrze, jak narazie, jak dla mnie ciężkie są wykłady z wstępu do algebry i teorii liczb, a reszta jest ok i pamiętaj, że matematyka akcentujemy na 3 sylabę od końca, bo to z greki

Saizou : a u Ciebie jak tam ?

student: Dziekuje wielkie

52: Powiem tak, ciężko mi się przestawić na wykłady, które trwają 1h 45min bo mój mózg siada po 45min i ogólnie nie ma łatwo trzeba siedzieć i ostro ćwiczyć zadanka, bo na ćwiczeniach ludzie mają przygotowane zadania do przodu i chodzą po + , normalnie padaka z tym. Podsumowując... nikt nic nie wytłumaczy i jest wyścig szczurów, a i ogólnie to jestem póki co tylko zadowolony z Pana od Algebry : ) a reszta ... nie ma reszty. Powodzenia życzę w dalszym toku nauki.

Saizou : byle do sesji żeby ja zdać a tak na prawdę trzeba sobie przyswoić parę faktów np. takich jak 16 aksjomatów istnienia liczb rzeczywistych, jak to ogarnę to grupy, pierścienie już będą łatwe xd

52: Dokładnie żeby jakoś przetrwać i zdać