matematykaszkolna.pl
Wielomiany 5-latek: Wracam do wczorajszsego zadania Otoz bylo takie . Rozlozyc wielomian x4+x3−6x2−11x−5 na dwa trojmiany kwadratowe Sposob byl taki (x2+ax+b)(x2+cx+d) Po wymnozeniu bedzie tak x4+cx3+x2d+ax3+acx2+adx+bx2+bcx+bd Po uporzadkowaniu cx3+ax3=x3(a+c) x2d+acx2+bx2= x2(d+ac+b) adx+bcx=x(ad+bc) b*d Z tego a+c=1 d+ac+b= −6 ad+bc=−11 bd=−5 Jedziemy dalej b*d=−5 to bedzie tak ze albo b=−5 a d=1 lub b=5 a d=−1 Teraz pytanie czy wybrac opcje tak na chybil trafil i liczyc dalej ?
1 paź 12:13
5-latek: Czy oprocz tego sposobu i sposobu polegajacego na tym ze znajduje pierwiastek wielomianu i go rozkladam jest inny sposob ?
1 paź 12:44
Godzio: Nie można "na chybił trafił" trzeba wyliczać bo tych "chybił trafił" jest nieskończenie wiele. Inny sposób na szybko mi nie przychodzi do głowy póki co, za chwilę mam korki, to za mniej więcej 1,5h będę to pomyślę emotka
1 paź 13:35
5-latek: Dobrze emotka
1 paź 13:37
Godzio: Dodam tylko, że sposób z pierwiastkami jest dobry o ile te pierwiastki istnieją, bo np. x4 + x2 + 1 nie rozłożysz w ten sposób. Trzeba wymnażać dwa nawiasy.
1 paź 13:46
5-latek: Tez wlasnie sie na tym zastanawialem . Jesli znajdziesz jakis inny sposob to napisz
1 paź 14:00
ICSP: Znasz wzory Cardano ?
1 paź 14:18
5-latek: ICSP niestety nie znam Ale nie ma problemu moge poznac . Znajde informacje na ten tema t
1 paź 15:48
Kacper: W(x)=x4+x3−6x2−11x−5 W(x)=P(x)*Q(x) P(x)=x2+ax+b Q(x)=x2+cx+d P(x)*Q(x)=x4+(a+c)x3+(b+d+ac)x2+(bc+ad)x+bd Dostajemy układ: a+c=1 b+d+ac=−6 ad+bc=−11 bd=−5 Rozwiązujemy go a=2 b=1 c=−1 d=−5 Koniec. Wygodniej skorzystać z twierdzenia o pierwiastkach całkowitych wielomianu o współczynnikach całkowitych. Widać, że W(−1)=0 oraz W'(−1)=0 (pierwiastek dwukrotny).
1 paź 16:07
5-latek: Kacper emotka ja ten uklad rozwiazalem MI chodzilo o to gdy zadawalem to pytanie o opcje na chybil trafil czy wybrac to b=5 d=−1 czy b=1 l d=−5 czy to od razu widac ktora wybrac ?
1 paź 16:22
Kacper: A dlaczego twierdzisz, że to muszą być liczby całkowite?
1 paź 16:30
5-latek: Tak pomyslalem ze skoro bd=−5 to b=1 id=−5 albo odwortnie A co to myslenie jest zle? Jesli tak to dlaczego ?
1 paź 16:35
Kacper: Dlatego, że równanie bd=−5 ma nieskończenie wiele rozwiązań emotka
1 paź 16:48
5-latek: No dobrze . To rozumiem A co w przypadku gdyby sie okazalo ze wielomian ten nie ma pierwiastkow calkowitych lub wymiernych ?
1 paź 16:52
Kacper: To wtedy jest problem trochę, bo ten układ nie zawsze da się rozwiązać dokładnie (czasem uzyskamy tylko przybliżenia) Wtedy stosujemy wzory Cardano (strasznie nudne )
1 paź 17:04
5-latek: Dzieki na razie . Potem cos poczytam na temat tych wzorow
1 paź 17:06