muszę wiedzieć niedlugo student: Pytanie do studentów informatyki i pochodnych. Dokonują wyboru uczelni/kierunku kierujemy się wieloma rzeczami.. Jestem trochę śpiący nie będę się rozpisywał... Ostatnio byłem na kółku z informatyki i napotkałem tam strasznych ludzi. Jeden odwrócił monitor w swoją stronę żeby nikt nie widział co robi, od pozostałych nawet nie da się dowiedzieć co robili ostatnio.. zachowują się tak jakby ludzi nie widzieli. Tylko z jedną osobą można było normalnie porozmawiać. Moje pytanie brzmi czy jeśli pójdę na informatykę to spotkam tam więcej takich ludzi? Dzięki za odpowiedź. Powiedzie na prawdę jak jest.

Kejt: no cóż.. nie będę owijać w bawełnę.. tacy ludzie się zdarzają.. ja mam w grupie takich co nawet na przerwach stoją z laptopami/tabletami (4 os. na ok. 28) ale na szczęście da się nawet z nimi normalnie porozmawiać i jak ma się z czymś poważniejszy problem to najczęściej pomogą/wytłumaczą. W sumie mam ok. 4 osób na roku (200 os.) z którymi normalnie nie pogadasz i wyśmieją Cię jak powiesz, że czegoś nie wiesz. Ale przyzwyczaj się, że jest sporo specyficznych ludzi, którzy większość swojego czasu spędzają przed komputerem(programują) i o innych rzeczach ciężko z nimi porozmawiać (jestem studentką 2. roku informatyki na PG)

Metis: Studiować nie studiuje, ale każdy dba o swoją ****. Zobaczysz jak będzie patrzyła nie Ciebie grupa gdy uda Ci się zrobić coś czego im się nie udało... np. zaliczyć jako jedyny przedmiot...

Kejt: Poważnie? to w takim razie u mnie jest dokładnie odwrotnie... wszyscy wszystkim pomagają...

Metis: Zależy od ludzi, grupy @Kejt. Nie studiuję, ale wiem jak to wygląda po relacjach znajomych, brata.