Czy ten ciąg jest ciągiem arytmetycznym?
agnieszka:
23 wrz 18:17
Kejt:
| n2 − 9 | | (n + 3)(n − 3) | |
| = |
| = n − 3 |
| n + 3 | | n + 3 | |
a
n = n − 3
a
n+1 = n + 1 − 3 = n − 2
a
n+1 − a
n = n − 3 − (n − 2) = n − 3 − n + 2 = 5
tak, jest arytmetyczny.
23 wrz 18:20
agnieszka: dziękuję

ten przykład również sprawił mi mały problem:
23 wrz 18:32
===:
... a takie to najprościej "z buta" ... policz a1, a2, a3 ... i wszystko jasne
23 wrz 18:36
5-latek: To pokaz jak liczysz
23 wrz 18:37
Kejt:
@=== jeśli to ma być dowód, że dany ciąg jest arytmetyczny, to trzeba wykazać, że
dowolne dwa wyrazy mają stałą różnicę.
23 wrz 18:39
Kejt:
@agnieszko sposób rozwiązania zadania już przedstawiłam.. popróbuj sama.
23 wrz 18:40
agnieszka: zaczęłam w ten sposób:
| | 1 | |
an+1=U{n+1}{(n+1)(n+1)+6= |
| |
| | n+7 | |
| | 1 | |
an−1=U{n−1}{(n−1)(n−1)+6= |
| |
| | n+5 | |
| | (an+1)+(an−1) | | 1 | | 1 | |
an= |
| =( |
| + |
| ):2 i dalej się zatrzymuję... |
| | 2 | | n+7 | | n+5 | |
tym sposobem tłumaczyła nauczycielka na lekcji...
23 wrz 18:46
J:
Wykaż, że an+1 − an ma wartość stałą, niezależną od n.
23 wrz 18:51
Janek191:
więc
| | n + 1 | | n + 1 | |
an +1 = |
| = |
| |
| | ( n + 1)2 + 6 | | n2 + 2 n + 7 | |
Oblicz
a
n + 1 − a
n = ....
( a
n) nie powinien być ciągiem arytmetycznym
23 wrz 18:52
5-latek: To co napisalas to jest tweirdzenie o 3 kolejnych wyrazach w ciagu arytmetycznym
TY masz zbadac czy a
n+1−a
n= const
a
n+1 obliczasz wten sposob ze w miejsce n wstawiasz (n+1)
| | n+1 | |
czyli an+1= |
| = licz dalej |
| | (n+1)2+6 | |
23 wrz 18:54
===:
...oj [C[Kejt] ... jeśli mam wykazać że jest to na ogólnych ... ale jeśli pokażę na trzech
dowolnych wyrazach że nie jest to nie jest
23 wrz 18:59
Kejt: standardowo, żeby udowodnić, że coś jest prawdą musisz udowodnić dla każdej liczby, a dla
nieprawdy wystarczy jeden kontrprzykład.
23 wrz 19:04
agnieszka: tego wzoru nie miałam nawet na lekcji: a
n+1−a
n=const
23 wrz 19:09
Kejt:
@agnieszko powinnaś mieć to podane na samym wstępie... to 'definicja' ciągu
arytmetycznego..
ale wydaje mi się, że równie dobrze możemy to policzyć z własności ciągu aryt. (to co
napisałaś)...zaraz podrzucę.
23 wrz 19:12
agnieszka: no właśnie nasza nauczycielka jest specyficzną osobą.
sprawdziłam, podała nam tylko ten wzór i an=a1+(n−1)r
23 wrz 19:16
Kejt:
no to zamiast się męczyć z doprowadzeniem tego do jakiejś sensownej postaci, od razu mówię, że
to się nie uda... ponieważ:
od razu widać, że:
a
2 − a
1 ≠ a
3 − a
2
a co do tego wzoru, co pani Wam podała:
a
n = a
1 + (n−1)*r = a
1 + nr − r
a
n+1 = a
1 + (n+1−1)*r = a
1 + nr
a
n+1 − a
n = a
1 + nr − (a
1 + nr − r) = r a więc const.
mam nadzieję, że zrozumiałaś o co chodzi.. jakby co to pytaj.
23 wrz 19:28
J:
...pani nauczycielka pokazała wzór wynikający z własności ciągu arytmetycznego ( o wartości
sredniej)
23 wrz 19:30
agnieszka: zrozumiałam. BARDZO DZIĘKUJĘ za pomoc.
23 wrz 20:00