matematykaszkolna.pl
a kamczatka: Zbadaj monotoniczność i ekstrema funkcji: y = xe1/x Dziedzina: x≠0
 1 
(xe1/x)' = (x)'e1/x + (x)(e1/x)' = e1/x + xe1/x * (

)'
 x 
 1 xe1/x 
= e1/x + xe1/x * (−

) = e1/x

 x2 x2 
 xe1/x 
= e1/x

= 0 / *x2
 x2 
= x2e1/x − xe1/x = 0 = x(e1/x − e1/x) = 0 x = 0 mi wychodzi f(x) maleje dla x∊(−,0) f(x) rośnie dla x∊(0,) a w odp mam: f(x) maleje dla x∊(0,1) f(x) rośnie dla x∊(−,0)∪(1,)
17 wrz 16:25
kamczatka: ? skąd ta 1 ?
17 wrz 16:45
john2: coś przed nawias źle wyciągnąłeś
17 wrz 16:49
ICSP: x2e1/x − x*e1/x = 0 x(x * e1/x − e1/x) = 0 Problemy z wyciąganiem wspólnego czynnika przed nawias ? emotka
17 wrz 16:50
kamczatka: przegapiłem tego x'a , myślałem o nim ale nie wpisałem , tylko jak to teraz w nawiasie rozwiązać ? e1/x przed nawias ?
17 wrz 16:54
ICSP: można
17 wrz 16:55
kamczatka: czyli będzie tak:? x(e1/x(x − 1)) = 0 dzielę przez x bo x≠0 e1/x(x − 1) = 0 więc x = 1 ?
17 wrz 18:18
kamczatka: i jeszcze e1/x = 0 ale kiedy to będzie = 0 ?
17 wrz 18:22
john2: tak, x = 1 e1/x nigdy nie będzie zerem
17 wrz 18:26
kamczatka: bo w odp mam: f(x) maleje dla x∊(0,1) f(x) rośnie dla x∊(−,0)∪(1,) i nie wiem skąd te 0
17 wrz 18:30
john2: z dziedziny x nie może być zerem
17 wrz 18:31
kamczatka: znaczy nie wiek czemu rośnie w przedziale (−,0) a nie tylko w (1,)
17 wrz 18:31
kamczatka: tak jakby jest dodatkowe miejsce zerowe z pochodnej x = 0, ale jak nic takiego nie ma
17 wrz 18:33
john2: bo nie możesz dzielić/mnożyć przez x przy nierównościach
17 wrz 18:33
john2: x=0 trzeba uwzględnić a właściwie "pominąć", nie może tam ani rosnąć, ani maleć, bo funkcji nie ma w tym punkcie
17 wrz 18:34
john2: pamiętaj, badając znak pochodnej, w zasadzie rozwiązujesz nierówności: xe1/x(x−1)> 0 i xe1/x(x−1)< 0 tu już nie możesz dzielić przez x, bo nie znasz znaku x
17 wrz 18:37
kamczatka: byś mógł to rozpisać,ten cały przykład jak się masz czas ? bo się pogubiłem
17 wrz 18:38
john2: ok, chwila, bo coś poszedłem za bardzo do przodu
17 wrz 18:41
kamczatka: ok dzięki
17 wrz 18:44
john2:
 e1/x(x−1) 
u mnie pochodna ma postać

 x 
miejsce zerowe pochodnej
e1/x(x−1) 

= 0 / *x można
x 
e1/x(x−1) = 0 / : e1/x x−1 = 0 x =1 badamy znak pochodnej, więc pytamy, kiedy
e1/x(x−1) 

> 0 / * (x2) (znak x2 znamy)
x 
xe1/x(x−1) > 0 / e1/x x(x−1) > 0 x∊(−,0)∪(1,) tam funkcja rośnie, bo tam jej pochodna jest dodatnia pytamy kiedy
e1/x(x−1) 

> 0
x 
x(x−1) < 0 x∊ (0,1) tam maleje, bo pochodna tam < 0 jest
17 wrz 18:50
kamczatka: czemu taka postać pochodnej ? y = xe1/x więc do obliczenia pochodnej korzystałem ze wzoru na mnożenie pochodnych,a tam nie ma dzielenia, skąd ten x w mianowniku u Cb
17 wrz 18:53
john2:
 e1/x(x−1) 
tam miało być pod koniec

< 0
 x 
17 wrz 18:53
john2:
 1 
(xe1/x)' = (x)'e1/x + x*(e1/x)' = e1/x + x * e1/x * (−

) =
 x2 
 1 e1/x xe1/x e1/x 
= e1/x + e1/x * (−

) = e1/x

=


=
 x x x x 
 xe1/x − e1/x e1/x(x−1) 
=

=

 x x 
17 wrz 18:57
john2:
 xe1/x 
choć Twoja postać pochodnej e1/x

jest nawet lepsza, bo
 x2 
spokojnie można mnożyć prez x2 przy nierówności
17 wrz 19:01
john2: ale nie wolno potem dzielić przez x (przy równości mogłeś, bo x ≠0)
17 wrz 19:02
kamczatka: jeszcze raz daje swoje rozwiązanie: y = xe1/x Dziedzina: x ≠ 0
 1 
(xe1/x)' = (x)'e1/x + (x)(e1/x)' = e1/x + xe1/x * (

)'
 x 
 1 xe1/x 
= e1/x + xe1/x * (−

) = e1/x

 x2 x2 
 xe1/x 
= e1/x

= 0 / *x2
 x2 
= x2e1/x − xe1/x = 0 = x(xe1/x − e1/x) = 0 = x(e1/x(x − 1)) = 0 / : x e1/x(x − 1) = 0 x = 1 I po narysowaniu wykresu mi wychodzi: f(x) maleje dla x∊(0,1) f(x) rośnie dla x∊(1,) co mam zrobić aby wyszedł mi poprawny wynik, czyli taki: f(x) rośne dla x∊(−,0)∪(1,)
17 wrz 19:03
kamczatka: rysunekcoś takiego mi wychodzi na wykresie
17 wrz 19:04
john2: tak jak mówię, nie rysuj nic, tylko rozwiąż nierówności
 xe1/x 
e1/x

> 0 /*x2
 x2 
x2e1/x − xe1/x > 0 x(xe1/x − e1/x) > 0 xe1/x(x − 1) > 0
 xe1/x 
oraz e1/x

< 0
 x2 
17 wrz 19:08
kamczatka: a na wykresie tego nie da rady oznaczyć? czemu mi na nim nie wychodzi ?
17 wrz 19:10
kamczatka: nie ogarniam tego przykładu
17 wrz 19:13
john2: wykres działa jak masz prostą funkcję: kwadratową, albo liniową, albo inną wielomianową.
 xe1/x 
Funkcji e1/x

moim zdaniem nie narysujesz.
 x2 
17 wrz 19:13
john2: Pamiętaj badamy znak pochodnej, pochodna to też funkcja, więc badamy znak funkcji pochodnej. Badamy znak, czyli pytamy, dla których x−ów funkcja jest nad osią x, a dla których pod nią. Można to zrobić, rozwiązując nierówność f(x) > 0 i f(x) < 0.
17 wrz 19:16
john2: Spróbuj w ten sposób zrobić, któryś z przykładów, który umiałeś zrobić swoim sposobem.
17 wrz 19:17
kamczatka: bo na e−trapezie tak tłumaczył, ze miejsca zerowe pochodnej się zaznacza na osi, potem patrząc na znak przy największym x'ie się zaczyna rysować od prawej strony góry lub dołu, i potem się oznacza − i +, gdzie − funkcja maleje,gdzie + funkcja rośnie
17 wrz 19:18
kamczatka: dlaczego tutaj ten sposób nie działa ?
17 wrz 19:20
john2: przyznam, że nie wiem, dopiero skończyłem lekcję drugą w etrapezie, zaraz spojrzę, co on robi przy tej monotoniczności.
17 wrz 19:29
kamczatka: ok jak będziesz wiedzieć daj znać
17 wrz 19:34
john2: Chyba rozumiem. Trochę dziwny ten jego sposób, On tam zaznacza, że ten sposób działa, jak mnożysz (w domyśle też dzielisz) tylko przez dodatnie liczby. Więc mając Twoją postać:
 xe1/x 
f'(x) = e1/x

 x2 
Przyrównujemy do zera
 xe1/x 
e1/x

= 0 / * x2 (dodatnie, więc w porządku)
 x2 
x2e1/x − xe1/x = 0 x(xe1/x − e1/x) = 0 podejrzewam, że po prostu teraz nie możesz dzielić przez x więc będziesz miał dwa "miejsca zerowe" tej funkcji pochodnej
17 wrz 19:55
kamczatka: a jakie to miejsca zerowe ? x = 0 i co jeszcze?
17 wrz 20:00
kamczatka: a możę dziedzina tego: xe1/x to x > 0 ?
17 wrz 20:14
john2: rysuneknie dziedzina to x≠ 0 x(xe1/x − e1/x) = 0 xe1/x(x − 1) = 0 / : e1/x (dodatnie więc ok) x(x − 1) = 0
17 wrz 20:19
john2: przyznam, że niezbyt mi się podoba ten sposób, choć co ja tam wiem
17 wrz 20:20
kamczatka: aha dzięki,czyli źle wcześniej wyciągałem przed nawias nie to co trzeba
17 wrz 20:22
john2: w zasadzie bardziej chodzi o ten drugi błąd o 18:18, gdzie podzieliłeś przez x (to wcale nie jest błąd, bo x ≠0, ale robiąc sposobem Krystiana to chyba jest błąd, bo x jest niewiadomego znaku)
17 wrz 20:25
kamczatka: 40 kilka postów ten temat miał heh
17 wrz 20:27