matematykaszkolna.pl
ułamki algebraiczne wqed: 2x−3 + 4xx+2= 13 jak rozwiązać?
14 wrz 20:05
Kacper: wspólny mianownik?
14 wrz 20:07
Kejt: wspólny mianownik, albo założenie: x−3≠0 i x+2≠0 i wtedy mnożysz najpierw przez jeden mianownik, potem drugi.
14 wrz 20:09
ktos: Dalej nie rozumiem.
14 wrz 20:14
Hajtowy:
2 4x 1 

+


= 0
x−3 x+2 3 
Jaki jest wspólny mianownik?
14 wrz 20:15
wqed : Chodzi tu pewnie o zalozenie. Ale nie wiem jak o zapisac.
14 wrz 20:15
Kejt:
2 4x 1 

+

=

/*(x−3)(x+2)
x − 3 x + 2 3 
14 wrz 20:16
wqed : Mam to rozwiazac z zalozeniem, nie ze wspolnym mianownikiem.
14 wrz 20:16
Kejt: założenie to: x ≠ 3 ∧ x ≠ −2 (z tego co napisałam w pierwszym komentarzu)
14 wrz 20:17
wqed : I jak dalej? 2*(x−3)(x+2) i tak wszystko?
14 wrz 20:17
Kejt: pierwsze już masz źle, zauważ, że x−3 się skraca z mianownikiem.
14 wrz 20:18
wqed: w odpowiedzi w podręczniku wychodzi x ∊ 1, 1 711
14 wrz 20:20
wqed: jak dojśc do takiej odpowiedzi?
14 wrz 20:21
Kejt: rozwiązując równanie przemnóż tak jak podałam, a potem dodaj co się da.
14 wrz 20:22
wqed: 2x−3 *u {x−3}{1}*(x+2) 2(x+2) + 4x(x+2) = 13 * (x−3)(x+2) 2x+4+4x2 +8x= 13+x2+2x−3x−6 2x+4+4x2+8x−13x − x2− 2x +3x+6=0 3x2+ 11x − 13x +10=0 3x2 + 33+ 13 + 10= 0 3x2 + 323 +10=0 dobrze?
14 wrz 20:52
Kejt: błąd w drugiej linijce:
4x 

* (x − 3)(x + 2)
x + 2 
x+2 się skraca, nie x−3
14 wrz 20:58
wqed: mam w pierwszym mianowniku x−3 a w drugim x+2 czemu x+2 sie skraca a x−3 nie?
14 wrz 21:07
wqed: napisałaś ,,pierwsze już masz źle, zauważ, że x−3 się skraca z mianownikiem." teraz piszesz że nie...
14 wrz 21:11
Kejt:
2 

* (x − 3)(x + 2) = 2 (x + 2)
x − 3 
4x 

* (x − 3)(x + 2) = 4x (x − 3)
x + 2 
teraz jasne? emotka
14 wrz 21:14
wqed: a 13 x (x−3) (x+2) jak obliczyć? mam pomnożyć pierw ułamek razy pierwszy nawias a co z drugim?
14 wrz 21:22
Kejt: wymnóż to co w nawiasach przez siebie, a potem całe równanie razy 3.
14 wrz 21:26
wqed: wyszło mi 11x2 −35x+18 obliczam delte ale wyszedł mi pierwiastek z 433...
14 wrz 21:38
wqed: już mi wyszło. dzieki
14 wrz 21:45
wqed: pierwiastek z delty wyszedł mi 7, ale już x1 i x2 nie wychodzi taki jak w odpowiedzi.
14 wrz 21:50
Kejt: pokaż jak liczysz
14 wrz 21:56
wqed: tyle razy obliczalam to juz ze za kazdym razem wychodzi mi zle , za kazdym razem inne liczby. Juz nie wiem ktore mam ci tu napisac
14 wrz 22:14
Kejt: pomyliłeś się najprawdopodobniej w znakach, powinno wyjść: 11x2 − 29x + 18 = 0 i z tego wyjdzie tak jak w odp.
14 wrz 22:18
Kejt: pomyliłaś* sorki
14 wrz 22:31