funkcje
Hondziarz: Jak to obliczyć
cosx=sin2x
8 wrz 18:17
PW: sin2x wyraź za pomocą cos2x
8 wrz 18:25
Hondziarz: to wyjdzie coś takiego:
cos
2x−cosx−1=0
8 wrz 18:30
Eta:
cos2x+cosx−1=0
8 wrz 18:32
Hondziarz: Dobra, widzę, że się nie obejdzie bez napisania całego polecenia, bo to że próbuję sam zrobić
nic mi nie daje. Tak więc:
logcosx(sinx)+logsinx(cosx)=2
8 wrz 18:33
Paweł: cosx+cos2x−1=0 , tak będzie.
8 wrz 18:37
Hondziarz: Wyznaczyłem dziedzinę, ale jest tak długa, że nie będę przepisywał, więc uznajmy, że tam błędu
nie ma. Dalej logarytm po lewej sprowadziłem do sinx w podstawie.Wyszło:
log2sinxcosx−2logsinxcosx+1=0
a dalej to już to co napisałem w pierwszym poście.
8 wrz 18:38
PW: Ja bym sobie dał spokój (na razie) z dziedziną, a zrozumiał strukturę równania:
logab + logba = 2
Zakładając, że wszystko ma sens, spróbuj powiedzieć coś o a i b.
8 wrz 18:42
Hondziarz: Chodzi ci o b>0, b≠1, a>0, b≠1
8 wrz 18:44
Hondziarz: na końcu miało być a≠1
8 wrz 18:46
PW: Nie, dziedzinie daj spokój.
8 wrz 18:48
PW: Może tak: Niech logab = x, logba = y. Co to oznacza z definicji logarytmu?
8 wrz 18:50
PW: Hashimoto, jak nie będziesz współpracował, to nie rozwiążesz tego zadania.
8 wrz 19:15
Hondziarz: Sory, jadłem kolacje, już wróciłem
8 wrz 19:18
Hondziarz: ax=b by=a
8 wrz 19:23
Dziadek Mróz:

cos(x) = sin
2(x)
sin
2(x) + cos
2(x) = 1
sin
2(x) = 1 − cos
2(x)
cos(x) = 1 − cos
2(x)
cos
2(x) + cos(x) − 1 = 0
t = cos(x)
t
2 + t − 1 = 0
Δ
t = b
2 − 4ac = 1 + 4 = 5
| | −b ± √Δt | | −1 ± √5 | |
t1/2 = |
| = |
| |
| | 2a | | 2 | |
cos(x) = 0.6180 ∧ cos(x) = −1.6180 ⇒ sprzeczność bo −1 ≤ cos(x) ≤ 1
cos(x) = 0.6180
x = 2nπ − acos(309/500) ∧ x = 2nπ − acos(309/500)
8 wrz 19:23
PW: Dobrze, teraz pierwszą równość podnieś stronami do potęgi y i wyciągnij wniosek.
8 wrz 19:26
Hondziarz: Dziadek to co mi wyszło to chyba źle jest, ale dzięki za obliczenia.
xy=1
8 wrz 19:29
Hondziarz: xy=1
8 wrz 19:36
PW: | | 1 | |
Ni pięknie, czyli y = |
| . |
| | x | |
Nasze równanie ma strukturę
Co się narzuca − przypomina?
8 wrz 20:11