funkcja
Adam: Naszkicuj wykres funkcji f:R−>R, jeśli wiadomo, że f'(x)=0 dla x∊(−∞;0) f'(2)=0,f''(x)>0 dla
x∊(0,2) oraz f''(x)<0 dla x∊(2;+∞)
Ma ktoś pomysł jak to będzie wyglądało ?
5 wrz 13:25
Godzio:

Na przykład tak:
f'(x) = 0 dla x ∊ (−
∞,0) −− z tego wynika, że w tym przedziale funkcja jest stała
f'(2) = 0 + f''(x) > 0 + f''(x) < 0 w odpowiednich przedziałach ⇒ 2 jest punktem przegięcia
5 wrz 14:02
Adam: No właśnie nie rozumiem, dlaczego w tym przypadku jest funkcja stała

. Da się to jakoś
wyjaśnić?
5 wrz 14:26
J: Jeżeli f(x) = k ( funkcja stała), to f'(x) = 0
5 wrz 14:29
Adam: No dobra, ale jak uzasadnić, że istnieje punkt przegięcia. Napisać, że funkcja zmienia znak
przy przejściu przez punkt x=2 ?
5 wrz 15:53
J: nie... w tym pnkcie f'(x) = 0 i druga pochodna zmienia znak
5 wrz 16:04
asd: Ale jak to pkt przegięcia jest w 0 ? Skoro w 2 zmienia druga pochodna znak ?
5 wrz 19:09
asd: up
5 wrz 20:05
asd: up
5 wrz 20:26
Adam: up
5 wrz 21:04
Godzio:
Skąd 0 wziąłeś?
5 wrz 21:34
Adam: No bo szczerze, dlaczego nie można zapisać, że w funkcja ma w punkcie x=2 punkt przegięcia
tylko w f'(x)=0
5 wrz 21:41
Godzio:
Przecież cały czas jest mówione, że w punkcie x = 2 ma punkt przegięcia, bo druga pochodna
zmienia tam znak.
5 wrz 23:33
Adam: Spoko, kumam
6 wrz 00:05