matematykaszkolna.pl
pochodna kamczatka: Oblicz z definicji pochodne z funkcji we wskazanych punktach:
 π 
y = sinx x0 =

 3 
 f(x + Δx) − f(x) 
lim Δx −− > 0

 Δx 
 
 π π 
f(

+ Δx) − f(

)
 3 3 
 
lim Δx −− > 0

 Δx 
 
 π π 
sin(

+ Δx) − sin(

)
 3 3 
 
lim Δx −− > 0

 Δx 
 α − β α + β 
korzystam ze wzoru sinα − sinβ = 2sin

cos

 2 2 
 
π π 

+ Δx − (

)
3 3 
 
π π 

+ Δx −

3 3 
 
lim Δx −− > 0 2sin

cos

 2 2 
czy na razie dobrze podstawiam do tego zworu ? czy powinno być:
 
π π 

+ Δx − (−

)
3 3 
 
π π 

+ Δx −

3 3 
 
lim Δx −− > 0 2sin

cos

 2 2 
3 wrz 14:59
kamczatka: bo coś mi nie wychodzi jeśli korzystam z tego 1 warinatu:
 
π π 

+ Δx −

3 3 
 Δx 
2sin

cos

 2 2 
 Δx Δx 
2sin

cos

 2 2 
2sin(0π)cos(0π) = 0 a powinno wyjść 1/2
3 wrz 15:04
Mila:
π π 

+Δx−

=Δx poza tym opuściłeś mianownik : Δx
3 3 
Błędnie argument cosinusa .
3 wrz 15:21
kamczatka: jak dopiszę mianownik Δx to za bardzo nic to nie zmieni. O co chodzi z argumentem ? Co należy poprawić ?
3 wrz 15:45
kamczatka: jak to prawidłowo obliczyć ?
3 wrz 19:07
kamczatka: teraz mi wychodzi coś takiego
 Δx 2/3π + Δx 
2sin

cos

 2 2 
 

Δx 
 1 
2sin(0π)cos(

π)
 3 
 

Δx 
i nadal wychodzi 0
3 wrz 19:11
kamczatka: pomoże ktoś ?
3 wrz 19:26
kamczatka: ?
3 wrz 19:39
kamczatka: ?
3 wrz 20:11
sushi_gg6397228: zapisz wzór na róznice sinusów
3 wrz 20:15
kamczatka: już to robiłem:
 α − β α + β 
sinα − sinβ = 2sin

cos

 2 2 
i w tym przykładzie wychodzi:
 
π π 

+ Δx −

3 3 
 
π π 

+ Δx +

3 3 
 
2sin

cos

 2 2 
 Δx 
 2 
{

π + Δx}{2}
 3 
 
2sin

cos

 2 Δx 
i dalej mi nie wychodzi bo ciągle 0 wychodzi a powinno 1/2
3 wrz 21:38
sushi_gg6397228: powiedz, Kto kazał podstawiać liczbę−−? WCZORAJSZA NAUKA POSZŁA W LAS
3 wrz 21:42
kamczatka: tak rozwiązuje że jak mam podane x0 to podstawiam, jak nie ma to nie podstawiam. Tak było na etrapezie i tak się nauczyłem
3 wrz 21:44
kamczatka: a co robię źle ? bo z podstawianiem da się na pewno to rozwiązać
3 wrz 21:44
sushi_gg6397228: a gdzie mianownik Δx ?
3 wrz 21:48
kamczatka: źle zapisałem ten mianownik przy cos to miał być całości mianownik
3 wrz 21:50
sushi_gg6397228:
sin Δx2  

−−−> .....
Δx 
3 wrz 21:53
kamczatka:
 Δx (2/3)π + Δx 
2sin

cos

 2 2 
 

Δx 
3 wrz 21:54
kamczatka: do 1 dązy to co podałeś
3 wrz 21:54
Mila: f(x) =sin(x)
 sin(x+Δx)−sin(x) 
f'(x)=limΔx→0

=
 Δx 
 
 x+Δx+x x+Δx−x 
2*cos

sin

 2 2 
 
=limΔx→0

=
 Δx 
 
 Δ Δ 
2*cos(x+

)*sin(

)
 2 2 
 
=limΔx→0

=
 Δx 
 Δ 
 Δ 
sin(

)
 2 
 
=limΔx→0cos(x+

)*

=cos(x)*1=cos(x)
 2 
 Δx 

 2 
 
(sin(x))'=cos(x)
 π π 1 
f'(

)=cos(

)=

 3 3 2 
3 wrz 21:55
sushi_gg6397228: nie
 sin t 
do

−−> 1
 t 
są rózne argumenty
3 wrz 21:55
Mila: Tam powinno być (Δx), zgubiłam x. Mam przepisać, czy rozumiesz na czym polega niedokładność zapisu?
3 wrz 21:57
kamczatka: tak powoli patrzę, to akurat wiem o co chodzi że x'a zgubiłaś, ale czemu 2 pominełaś a dałaś potem ją do mnożenia przez odwrotność Δx ?
3 wrz 22:00
kamczatka:
 Δx 
i nie powinno być 2*cos(2x+

?
 2 
3 wrz 22:01
kamczatka: w sumie to teraz wyszło mi nawet tym sposobem co podał shusi jak mianownik zamieniłem na coś
 Δx Δx 
takiego

* 2 i skróciłem z sin

 2 2 
3 wrz 22:03
sushi_gg6397228:
2 1 

=

x 
 x 

 2 
 
"2" została "spuszczona" do dołu
3 wrz 22:05