matematykaszkolna.pl
Ciągłość funkcji jakubs: Zbadaj ciągłość funkcji:
 sinx 
f(x)=

x≠0 i f(0)=1
 |x| 
Pasuję policzyć granicę w punkcie 0(prawostronną i lewostronną), ale nie wiem jak
10 sie 16:29
Ajtek:
 sinx 
Dla x>0 f(x)=

, liczysz pochodną licznika i mianownika emotka
 x 
 sinx 
Dla x<0 f(x)=

i to samo emotka.
 −x 
Jeśli się mylę to poprawcie mnie.
10 sie 16:42
Mila: Granicę lewostronną i prawostronną. Jeśli limx→0f(x) =f(0) to funkcja jest ciągła.
10 sie 16:49
jakubs: Tyle, że ja pochodnych nie znam, a zadanie jest ze zbiorku Krysickiego również przed pochodnymi, jest jakiś sposób na obliczenie tego bez pochodnych ?
10 sie 16:49
zombi:
 sinx 
A znasz granicę

→ 1, gdy x→0?
 x 
10 sie 17:00
jakubs: Tak, ale jak wyznaczyć tę granicę, to nie wiem. Na wykładzie od PWr była tylko informacja o tym, ale bez rozwiązania, mam to przyjąć że tak jest. Tutaj jest jeszcze wartość bezwzględna i nie mam żadnego pomysłu jak to obliczyć
10 sie 17:05
zombi: rysunekx→0, x "idą" od lewej w stronę zera, więc są ujemne tak? Natomiast x→0+, czyli x "idą od prawej strony do zera, więc są dodatnie, prawda? Zielone: x→0 Fioletowe: x→0+ Skoro wiesz jakie będą przyjmowały wartości (ujemne/dodatnie) te nasze iksy, wiesz już jak opuszczać moduł z mianownika, czy ze znakiem + czy ze znakiem −
10 sie 17:39
jakubs:
 sinx 
limx→0+

czyli to będzie dążyć do 1
 x 
 sinx 
limx→0

a to do −1
 −x 
Tak ?
10 sie 19:42
Dzidka: rysunek Granica w zerze nie istnieje⇔funkcja nie jest ciągła.
10 sie 21:42
jakubs: Dzidka, a możesz zobaczyć na mój wpis z 19:42 ? Czy jest dobrze ?
10 sie 21:55
jakubs: Wydaje mi się, że jest ok, ale wolałbym aby to ktoś potwierdził.
10 sie 22:01
Mila: Dobrze 19:42, masz to pokazane na wykresie.
11 sie 11:02
jakubs: Dziękuję Milu emotka
11 sie 11:06
jakubs: Oblicz granicę lewostronną i prawostronną w punkcie x=0
21/x+3 

31/x+2 
 0+3 3 
limx→0

=

 0+2 2 
 +3 
limx→0+

 +2 
Nie wiem, czy mogę się sugerować tym, że 21/x<31/x
11 sie 11:43
Godzio: Wczoraj miałeś podobny przykład z e1/x emotka
11 sie 11:44
jakubs: Tak się nad tym zastanawiałem, ale mogę tak podzielić np. przez 31/x ?
 
 2 3 
(

)1/x+

 3 31/x 
 
limx→0+

 
 2 
1+

 31/x 
 
 0+0 
limx→0+

=0
 1+0 
11 sie 11:50
Godzio: No a niby czemu nie emotka?
11 sie 11:51
jakubs: Jak widziałem 2 i 3, to tak nie bardzo myślałem, że coś się uda, gdyby były te same to tak jak wczoraj bym podzielił. Dzięki emotka
11 sie 11:53
jakubs: Znowu trygonometria: Oblicz granicę lewostronną i prawostronną w punkcie x=0
  xsin1x dla −<x<0  
f(x) sin1x dla 0<x<+
Pierwszą wyznaczyłem i jest 0, ale tej drugiej już nie wiem jak wyznaczyć
11 sie 12:03
zombi: Druga nie istnieje
11 sie 12:13
Godzio:
 1 1 
Wypada to jakoś pokazać. Niech xn =

oraz yn =

.
  
π 

+ 2nπ
2 
 
Wówczas
 1 
limn→sin

= 0
 xn 
 1 
limn→sin

= 1
 yn 
Granice dla różnych pociągów są różne więc granica nie istnieje.
11 sie 12:18
jakubs: Ostatnie z granic: Oblicz granicę lewostronną i prawostronną w punkcie x=0
 x 
f(x)=

 |sinx| 
11 sie 12:19
Godzio: Bez liczenia osobno granic: x = sgn(x) * |x| = sgn(x) * |x|2
sgn(x) * |x| 0 


= 0
|sin(x)/x| 1 
Więc obie granice są równe 0 Licząc osobno: Lewostronna:
x −|x| x2 

=

=

= ... dalej jak wyżej.
−sinx −sinx −sinx 
Podobnie prawostronna tylko, że minusów nie będzie
11 sie 12:46
jakubs: Rozumiem, że zamiast x podstawiłeś sgn(x)|x|, ale czemu w mianowniku z |sinx| zrobiło się |sinx/x| ?
11 sie 12:59
jakubs: ?
11 sie 23:22
Godzio: Z x zrobiłem się co innego, popatrz dokładnie, na dół wsadziłem jednego x, a drugiego zostawiłem u góry
11 sie 23:34
jakubs: Nic z tego nie rozumiem Chyba sobie dam siana z tym przykładem.
11 sie 23:38
Godzio: Zobrazowanie tego co zrobiłem:
x2 x 

=

sinx 
sinx 

x 
 
12 sie 00:08
jakubs: Mógłbym policzyć granicę kwadratu tego, a później się jakoś do tego odnieść ? Bo z tym sgn(x) nic nie kapuje
12 sie 00:08
Godzio: sgn(x) nam tylko znak zmienia, żeby się zgadzało z początkiem (funkcja signum)
12 sie 00:10
Godzio: No nie wiem, czy lim f(x) = lim f2(x)? Pewnie w większości przypadków tak, ale czy zawsze?
12 sie 00:10
jakubs:
 −x 
limx→0

 −sinx 
 −x*−x  
limx→0

  −x*−sinx 
 −x 
limx→0

  −x 
Coś takiego ?
12 sie 00:18
Godzio:
 x2 
Pisałem co tam zrobiłem

i teraz jednego x z góry daje na dół
 sinx 
x 

sinx / x  
12 sie 00:28
jakubs: Jaki ze mnie tempa strzała... Już rozumiem, dziękuję za cierpliwość. Koniec granic od Krysickiego, teraz może wezmę się za pochodne.
12 sie 00:36
jakubs: Jeszcze z błędem napisałememotka Lepiej już pójdę spać, dobranoc emotka
12 sie 00:39
Godzio: emotka Pochodne będą łatwiejsze, przynajmniej samo liczenie
12 sie 01:05