nierówność niewymierna
tyu:
mam pytanie
jest nierówność
√(x+2)(x−5)<8−x
w książce jest napisane, że
(x+2)(x−5)≥0 w ten sposób wyznacza się dziedzinę "nierówności"
Być może plotę teraz głupoty, ale czy (x+2)(x−5)≥0 to nie jest wyznaczenie x−ów dla których
istnieje, ale tylko "lewa strona" nierówności.

Chyba, że jeśli przyjmie się, że dziedziną prawej strony są x∊R, a lewej określony przedział i
wyznaczy się część wspólną, to wtedy ten przedział (część wspólna) jest dziedziną
"nierówności"
7 sie 12:46
J: Liczba z prawej strony ( 8 − x) musi być nieujemna.
7 sie 13:09
Kacper: Wg mnie dziedzina jest właśnie taka (x+2)(x−5)≥0, ale mogę się mylić.
7 sie 13:11
J:
Warunek: 8 − x ≥ 0 ⇔ x ≤ 8 jest w tym zadaniu zapewniony przez dziedzinę pierwiastka , ale
nie zawsze tak musi być.
7 sie 13:18
pigor: ..., tak, do dziedziny ja bym dołożył 8−x ≥0, bo to pozwala mi mówić
o ewentualnym istnieniu rozwiązania, gdyż
√a<0 nie ma sensu rozważać
z def. pierwiastka arytmetycznego (stopnia 2). ...
7 sie 13:20
tyu: mi się też wydaję, że jednak (x+2)(x−5)≥0 to dziedzina nierówności, bo lewa strona ma sens
liczbowy dla (x+2)(x−5)≥0 , prawa strona ma sens liczbowy dla x∊R, więc część wspólna, w
której lewa i prawa strona mają sens liczbowy, to (x+2)(x−5)≥0
Ale też mogę się mylić.
7 sie 13:27
pigor: ..., dlaczego wyjaśnił
J powyżej, a więc zobaczmy
(x+2)(x−5) ≥0 i 8−x ≥0 ⇔ (x ≤ −2 lub x≥ 5) i x≤ 8 ⇔ x≤ −2 lub 5≤ x ≤
8,
a więc ta ósemka
8 ogranicza jednak ewentualny zbiór rozwiązań x ≥5 , czyli
ja bym dał: D
n=
(−∞;−2 > U < 5;8 > , a wtedy śmiało mogę rozwiązywać daną
nierówność w tej dziedzinie metodę nierówności równoważnych podnosząc
obustronnie do kwadratu ... itd. ...
7 sie 13:32
Kacper: nierówność
√x<−3
przecież jest poprawna, a to że nie ma rozwiązania to inna sprawa
7 sie 13:38
tyu: taka sama dziedzina nierówności jest w książce. Dziękuję za pomoc.
7 sie 13:40
pigor: ..., kurde, czyżby

, a od kiedy to pierwiastek kwadratowy
w zbiorze liczb R (o takim tu mówimy) może przyjmować wartość ujemną
7 sie 13:43
Kacper: To idąc tym tropem uważasz, że coś jest nie tak z nierównością
x
2+x+1<−2 ?
Przecież lewa strona zawsze przyjmuje wartości dodatnie
7 sie 13:46
pigor: ..., dobra róbcie sobie po swojemu; cześć muszę jechać, a więc znikam .
7 sie 13:51
J:
W Twoich dwóch przykładach, prawa strona jest ustalona ( ma konkretną wartość), a w zadaniu
jest funkcją niewiadomej: x ...
7 sie 13:52