studia
kyrtap: Czy myslicie ze dobrym pomyslem jest studiowanie drugiego kierunku?
25 lip 18:45
WW: Najpierw skończ pierwszy.
25 lip 18:47
fx: Cześć!
Sam studiowałem dwa kierunki równolegle. Było to nie tyle trudne merytorycznie co
organizacyjnie. Na podstawie moich doświadczeń delikatnie odradzam. Studiowałem na dwóch
różnych uczelniach, różne kierunki (fizyka techniczna i elektrotechnika), wiele wysiłku
wymagało rozsądne zorganizowanie czasu.
@WW − przychylam się do jego postulatu. Chyba, że rodzice Cię wspomogą i nie będziesz musiał
jak ja − prócz dwóch kierunków, pracować.
Moje kierunki tylko w pewnym zakresie się pokrywały (matematykę, materiałki, fizykę, mechanika
technicznąa, przedmiot humanistyczny − to mi przepisali), gdy nadchodzi sesja − i było trudno.
Odradzam.
25 lip 18:58
asdf: lepiej byc w jednym dobrym, niz w dwoch przecietnym. Juz jeden kierunek jest na tyle obszerny,
by pracodawcy mozna bylo zaprezentowac dobre CV. Lepiej jest pracowac w jednej pracy i
studiowac na jednym kierunku niz studiowac na dwoch kierunkach, a nie chodzic do pracy.
25 lip 19:01
fx: Niebyłym tak kategoryczny. Ja startowałem na ETcha będąc na 4 sem. FT, dałem radę. Gorzej gdy
ktoś startuje od 1. sem z dwoma kierunkami. Rzymianie nie zawsze mieli rację @asdf − jeśli
wiesz co mam na myśli.
25 lip 19:19
kyrtap: Tez mam zamiar studiowac elektrotechnike i nie wiem czy sprawdze sie w tym kierunku w 100 % i
czy zafascynuje mnie tak dlatego poruszam kwestie drugiego kierunku
25 lip 19:23
daras: niby po co
25 lip 20:22
kyrtap: Daras po prostu pytam o wasze zdanie poniewaz czesto wasze rady sa pomocne
25 lip 20:28
daras: wg mojego doswiadczenia studia okazują sie zwykle porażką, więc po co robić drugie?
za to od samego początku trzeba robić to, co się lubi i w czym mamy szansę zabłysnąć
25 lip 20:31
kyrtap: Dla mnie troche glupie jest stwierdzenie powiedzenie to co lubisz to studiuj jezeli po lo nie
wiem co tak naprawde mnie kreci
25 lip 20:39
Trivial:
kyrtap, mam smutną wiadomość. Znalezienie pasji jest często trudne, a nawet niewykonalne.
Ja również nie mam jednej określonej pasji. Co chwilę próbuję czegoś nowego − jeśli mi się
spodoba, to zgłębiam. Po jakichś 2−3 miesiącach, gdy umiem już podstawy i czuję, że rzeczy
bardziej zaawansowane da się jakoś "wyprowadzić" z tych podstaw, moje zainteresowanie dość
szybko mija. Po dłuższym czasie, często nachodzi mnie chęć powrotu do tematu i zgłębienia
większej ilości szczegółów − powrót "pasji" na kilka miesięcy. Oczywiście to wszystko przy
założeniu, że wiedza ta nie jest mi potrzebna "na teraz". Może z Tobą jest tak samo?
Mimo wszystko studiowanie dwóch kierunków odradzam.
26 lip 18:03
kyrtap: Dzięki Trivial za komentarz mam nadzieję że będzie możliwość zmienienia kierunku ( odpukać)
jeżeli nie będzie mi pasował
26 lip 20:06
daras: niektórzy nie zmieniają
a ja zmieniałem kierunki 3x
każdy musi to przeżyć na własnej skórze
26 lip 21:47
asdf: co musi przezyc? zmiane kierunku? bzdura..ja jestem na jednym i nie mam zamiaru go zmieniac.
NIGDY!
26 lip 21:53