min i max wartość funkcji
Kasia: znaleźć najmniejszą i największą wartość funkcji y=x−2lnx w przedziale <1,6>
znalazłam, że trzeba obliczyć pochodną, tylko nie wiem co robić z nią dalej (pochodna wyszła
27 cze 12:58
27 cze 13:00
WueR:
No to szukamy ekstremow i sprawdzamy, jakie wartosci funkcja przyjmuje na krancach swojej
dziedziny.
27 cze 13:01
J: Jaki jest warunek konieczny istnienia extremum ?
27 cze 13:01
zawodus: f(1)=
f(6)=
oczywiście funkcja nie ma ekstremów, dlaczego?
27 cze 13:02
J: Przedtem był przedział: <1,e> .... więc się zdecyduj.
27 cze 13:03
Kasia: No to ekstremum wychodzi 2, a f(1) i f(e) mam obliczać z pochodnej czy tej pierwotnej funkcji?
27 cze 13:04
J: A dlaczego nie ma extremów ?
27 cze 13:04
Kasia: mój błąd przedział <1,e>
27 cze 13:05
Kasia: ekstremum, gdy pochodną przyrównujemy do 0, tak?
27 cze 13:05
WueR:
No to trzeba sie zastanowic, co znaczy zapis f(1)i f(e) i bedziemy wiedziec, z czego obliczac
[i czego wlasciwie szukamy].
27 cze 13:05
J: Ekstremum nie wychodzi 2, tylko funkcja może mieć ekstremum dla x = 2 ( i ma − policz)
27 cze 13:05
J:
Masz:
f(1) = 1 − 2ln1 = 1 − 0 = 1
f(e) = e − 2lne = 1 − 2 = e − 2
f(2) = 2 − 2ln2 = 2(1 − ln2) ... minimum
27 cze 13:11
zawodus: No i mój fortel się nie udał
27 cze 13:14
J: Zauważ,że: e − 2 < 1
27 cze 13:15