pomoc[t]
Toskan: Potrzebna pomoc, weryfikacja w kilku przykładach. Krysicki, Włodarski
======
2.65
| | 1 | | 1 | |
lim (1 − |
| )n = lim ((1 − |
| )−n2)−1/n = |
| | n2 | | n2 | |
lim e
−1/n =
można takie przejście? = 1
n→
∞
======
2.93
W prostokąt wpisano k
n okręgów o jednakowych promieniach
(rysunek
http://avatars.zapodaj.net/images/18f4d4315ec2.png ).
| | α | |
Niech a i b oznaczają długości boków prostokąta, natomiast |
| promień wpisanych okręgów. |
| | 2n | |
Znaleźć granicę stosunku S
kn/S przy n→
∞, jeżeli S
kn oznacza pole k
n wpisanych
okręgów, a S pole danego prostokąta.
Odpowiedź z podręcznika:
| | α | |
Wzdłuż boku a leży n okręgów. Wtedy średnica każdego z nich jest równa |
| |
| | n | |
a suma pól wszystkich okręgów:
| | b − βn | | πα(b − βn) | |
Skn = π * ( α/(2n) ) 2 * n * |
| = |
| , gdzie βn→0 przy n→∞ |
| | α/n | | 4 | |
Moje uwagi
Zaczynam tak jak w odpowiedzi chociaż już tutaj mam wątpliwości.
Wzdłuż jednego boku mamy n okręgów. No właśnie dlaczego? Skoro w cały prostokąt wpisujemy k
n
okręgów to nie wynika stąd, że w całym prostokącie jest n okręgów? No dobra załóżmy, że w
całym prostokącie może być 2n, 3n, i więcej okręgów, czyli przy pierwszej ścianie mamy n
| | α | |
okręgów, logiczne, że średnica każdego z nich to |
| , zatem suma pól wszystkich okręgów, |
| | n | |
które nieustannie maleją to iloczyn liczby okręgów przy jednej ścianie prostokąta razy liczba
okręgów przy drugiej ścianie razy pole jednego okręgu.
| | α | |
Przy jednej ścianie (ścianie a) mamy n okręgów i promień każdego z nich to |
| , czyli |
| | 2n | |
początkowy wzór na sumę pól wszystkich okręgów rozumiem
| | b − βn | |
n * π * ( α/(2n) ) 2 Teraz zobaczmy dalszy wzór: |
| |
| | α/n | |
Musi to być liczba okręgów przy drugiej ścianie (ścianie b). Czym jest b − β
n? Długość boku
pomniejszona o pewną wielkość, ale jeszcze później dzielimy przez średnicę jednego okręgu.
Chyba, że rysunek jest mylący i autor przeprowadził takie rozumowanie.
Rzeczywiście w prostokącie jest n okręgów przy czym autor ułożył je w taki sposób, że są jeden
na drugim. Ściślej mówiąc mamy n okręgów przy jednej ścianie a przy drugiej jest tylko jeden
okrąg styczny, który nieustannie maleje. Ale czy tak można? Trochę to chyba bez sensu.
====
Inny problem.
Mamy taką sumę ∑
n√x n−tego stopnia pierwiastek z x.
Czy można sumować od n=1 do
∞? Tzn aby wyznaczyć dla n=1 oraz n=2 chyba najlepiej zamienić
x
1/n i po prostu napisać x,
√x ?
Pytam bo wielokrotnie widziałem sumy od n=−5 do
∞ podobnych wyrażeń. Czyli były to chyba
błędne sumy.
=====
3.34
Zbadać zbieżność szeregu.
∞
n=1
Próbowałem różnych metod i wolfram obliczył mi między innymi, że:
| | 1 | | π | |
lim n√sin w = |
| , gdzie w = |
| |
| | 3 | | 3n | |
n→
∞
Jak to policzył?
=====
Indukcja
| | n | |
Udowodnić, że n! > ( |
| )n |
| | e | |
| | k | |
Założenie indukcyjne: k! > ( |
| )k |
| | e | |
| | k + 1 | |
Teza indukcyjna: (k+1)! > ( |
| )k + 1 |
| | e | |
Zaczynam od tezy, dla k≥1 mamy:
| | k | | kk * (k + 1) | | kk * (k + 1) | |
(k+1)! > ( |
| )k * (k + 1) = |
| > |
| |
| | e | | ek | | ek+1 | |
Musi być k
k * (k + 1) > (k+1)
k+1 = (k+1)
k * (k + 1) /(k+1)
k
k > (k+1)
ksprzeczność?
=====
5,34; 5,35
Czy da się policzyć bez reguły de l'Hospitala?
x→1
| | √x2 + 1 − √x + 1 | |
lim |
| = 1 |
| | 1 − √x + 1 | |
x→0
=====
5.68
Jak obliczyć
lim xe
1/x = ?
n→0
+
===