pytanie Adam: Jeszcze jedno pytanie z pochodnych Jeżeli mam w przykładzie:

1
	ln(1−y2)
x

liczę pochodną po x, to całe wyrażenie jest równe 0 ?

ICSP: wyrażenie ?

Adam: Dobra "pochodna"

−1		1		1		−1
	*ln(1−y2)+		*		*0=		*ln(1−y2)
x2		x		1−y2		x2

Będzie wyglądało w ten sposób?

daras: wystarczy tylko pierwszy skłądnik widac nic nie zrozumiełeś z porad, które ci dałem tutaj:

pigor: ... , no nie , bo jest to iloczyn (a nie suma)

	1
stałej i funkcji, dlatego f 'x= −		ln(1−y) .
	x2

Mila:

	1
f(x)=		*ln(1−y2)
	x

	−1		ln(1−y2
f'x=		*ln(1−y2)=−
	x2		x2

daras: https://matematykaszkolna.pl/forum/252818.html

daras: szkoda czasu, idę lulu

Adam: Czyli po prostu wzór a*f'(x) gdzie a−stała to ln(1−y²), tak ? Mówie oczywiscie przy liczeniu po x ?

Hugo: Mila a ty tu robisz w ramach wolontariatu czy jakieś truskawki dostajesz ?

daras: ona robi te przetwory z truskawek po nocach i się nudzi

Lukrecja: Jak obliczyc te granice? 100n²+1 ___________ n⁴+3n

Hugo: #Suchar dnia − jak obliczć granice − zapytaj Zofii Nałkowskiej

5-latek: podziel licznik i mianownik przez najwyzsza potege mianownika

Lukrecja: Suchar nocy raczej −,−