nierównosć
Mona: Jak obliczyć nierówność typu:
Nie mam pojecia jak sie do tego zabrać.
5 lis 22:27
Eta:
Nierówności się nie oblicza, nierówność się rozwiązuje

D: x€R \{ 3}
zamieniasz ja na postać iloczynową:
(x −1)(x −3) <0 => x€( 1, 3)
5 lis 22:30
Mona: no ale jak to z dzielenia robi się mnożenie? na jakiej zasadzie?
5 lis 22:46
Eta:
Badać znak ilorazu , to to samo co badać znak iloczynu!
więc na tej zasadzie
5 lis 22:59
Mona: o kurcze, ok, dzięki!
6 lis 08:22
Nikka: a ja bym powiedziała, że obie strony nierówności mnożysz przez (x−3)2, a wyrażenie do
kwadratu, żeby nie zmieniać znaku nierówności (kwadrat liczby dodatniej jest liczbą dodatnią,
ujemnej też dodatnią, w tym przypadku równy zero nie będzie bo mamy odpowiednie założenie w
dziedzinie)
6 lis 09:30
Anett;))) mgr matematyki: Jest na to wzór:
w(x)P(x)≥0⇔W(x)*P(X)=0
6 lis 09:57
Anett;))) mgr matematyki: oj pszepraszam....W(x)*P(x)≥0
6 lis 09:58
Anett;))) mgr matematyki:
6 lis 09:59
Anett;))) mgr matematyki: A więc:
(x−1) (x−3)≥0
x=1
x=3
wykresem jest parabola o miejscach zerowych 1 i 3, wiec rzowiązaniem jest x∊(−∞;1>∪<3;+∞)
6 lis 10:07
Anett;))) mgr matematyki: to jest jedno z łatwiejszych nierówności wymiernych, jak wy chcecie zdać maturę

!
6 lis 10:08
Zbronek: Jeśli to jest rozw. dla Mony,to Pani magister chyba się pomyliła,jak Pani obroniła magistra
?"to jest jedno z łatwiejszych nierówności wymiernych, jak wy chcecie zdać maturę! "
6 lis 10:17
Anett;)), mgr matematyki: w czym problem

?
6 lis 10:29
Anett;)), mgr matematyki: ahaaa....pomyliłam znaki,,pszepraszam...jeszce spie
6 lis 10:30
Zbronek: rozw. Mony jest x∊(1,3)
6 lis 10:30
Anett;)), mgr matematyki: (x−1) (x−3)<0
x=1
x=3
wykresem jest parabola o miejscach zerowych 1 i 3, wiec rozwiazaniem jest, x∊(1:3)
6 lis 10:32
Anett;)), mgr matematyki: Wczesnie podałam rozwiązanie dlaznaku ≥
6 lis 10:35
Zbronek: można ,jeszcze inne rozw. podawać,ale po co mieszać?Jesteś dwojga imion Hanianetta?
6 lis 10:42