Wymierne
Stready: Prosiłbym o jakieś logiczne wytłumaczenie założeń z tego równania:
[(
4a+b +
4aa3+b3 *
a2−ab+b2a−b ) :
2a−ba2+2ab+b2 ] *
a−b4
Wiem, że na pewno będzie to: a≠b, a≠−b jednak w odpowiedziach jest jeszcze b≠2a i nie wiem skąd
się to wzięło. Z góry dziękuję
30 maj 17:09
Saizou :
masz znak dzielenia
a podzielić ułamki to znaczy pomnożyć przez odwrotność
| | 2a−b | | a2+2ab+b2 | |
a: |
| =a* |
| i tutaj załozenie  |
| | a2+2ab+b2 | | 2a−b | |
30 maj 17:11
J: | | 1 | |
Najpewniej dla a = |
| b cały minownik się zeruje. |
| | 2 | |
30 maj 17:12
Stready: Saizou, nie bardzo rozumiem dlaczego z tego mają wyjść założenia
30 maj 17:22
J: Przecież masz 2a − b w mianowniku !
30 maj 17:23
karola: nie umiem
30 maj 17:24
Stready: Boże dzięki xD Jakoś nie mogłem tego zauważyć xd
30 maj 17:24
razor: dla 2a−b = 0 dzielisz przez zero
30 maj 17:24