dziedzina funkcji
Atashi: | | √−x2+2 | |
Proszę o pomoc z wyznaczeniem dziedziny funkcji: f(x)= |
| |
| | log(x2+x−6) | |
Rozpatrzyłam 3 przypadki
1. −x
2+2 ≥ 0
2. log(x
2+x−6) ≠ 0
3. x
2+x−6 > 0
Wyszło mi, że dziedzina funkcji to x = 2. Chciałabym prosić o sprawdzenie tego wyniku, gdyż nie
jestem pewna
30 maj 12:47
Piotr 10: Po 1
Nie rozpatrujesz 3 przypadków, bo takbyś robiła na końcu sumę rozwiązań, a przecież na końcu
robimy część wspólną.
30 maj 12:48
razor: Jest na pewno źle, pokaż swoje obliczenia
30 maj 12:50
J: Coś kiepska ta dziedzina... − 22 + 2 = − 2 ... i nie istnieje licznik
30 maj 12:55
J: Ta funkcja nie istnieje ... bo nie ma dziedziny.
30 maj 13:04
30 maj 13:09
30 maj 13:18
razor: x2 ≤ 2
|x| ≤ 2
Bezsens absolutny, skąd ci się to wzięło?
30 maj 13:20
ZKS:
Ta 2 jest na Ciebie obrażona, że jej nie spierwiastkowałaś.
30 maj 13:21
ZKS:
Dlaczego bezsens? Nie spierwiastkowała 2 i tyle, więc takie bezsensu to nie jest.
30 maj 13:22
Atashi: Ojej,, rzeczywiście, mój błąd

Czyli tam będzie tylko x≤
√2 ? Czy x≥
√2 i x≤
√2 ? Ale w
takim razie w tym przykładzie już nic nie jest częścią wspólną.. Czyli wychodzi, że nie ma
dziedziny?
30 maj 13:26
J:
Warunek 1) x ∊ <−√2,√2>
Warunek 3) x ∊ (−∞,− 3) U (2,+∞)
czyli, brak części wspólnej
30 maj 13:27
ZKS:
Teraz zjadłaś minus przy √2.
30 maj 13:27
30 maj 13:29
J: Już Ci to napisałem o godz. 13:04 − NIE MA DZIEDZINY.
30 maj 13:29
ZKS:
Teraz to bezsens zamiast napisać −x + 2 > 0 to Ty robisz coś tak bezsensownego.
Przecież −x + 2 > 0 to jest to samo co −x + 2 ≥ 0 ∧ −x + 2 ≠ 0.
30 maj 13:31
Atashi: No tak, racja

Ale chyba to nie jest błąd, po prostu więcej pisania, a ja rozpisuję sobie
wszystko
30 maj 13:34
Atashi: Aaa @ZKS dobra, już wiem w czym tkwi błąd z tym. Chyba dzisiaj nie myślę
30 maj 13:41