Ekstremum funkcji 2-óch zmiennych
Adam: Zbadać istnienie ekstremum dla funkcji:
X2y(6−x−y).
Jak to ugryźć? wychodzi mi, że pierwsze pochodne zerują się między innymi dla 0, ale wtedy nie
mogę wyznaczyć drugiej współrzędnej i wychodzi nieskończenie wiele punktów stacjonarnych... Co
to oznacza?
17 maj 07:32
17 maj 09:30
Adam: Ale jak podstawie x=0 lub y=0, to otrzymuję 0=0, czyli nieskończenie wiele punktów
stacjonarnych, więc takie rozwiązania odrzucam?
17 maj 18:53