przekształcenie
Bartek: Czy na takie przekształcenie jest jakiś sposób? Pytam, bo zawsze z takimi przekształceniami mam
największy kłopot. To trochę tak, jakby cofać się z zamkniętymi oczami. Tzn. jak widzę wynik
to wiek jak do niego dotrzeć. Gorzej jest jak nie widzę odpowiedzi.
Przykład:
x
2 + y
2 + y = 0
PW: Po prostu
(y+b)
2 = y
2 + 2by + b
2
− chcemy mieć to o po lewej stronie, to znaczy to co po prawej. Jeżeli takie wyrażenia w
równaniu są, to je "zwijamy". Jeżeli nie ma, to je sobie dodajemy (ale za karę trzeba zaraz
odjąć).
W tym wypadku mieliśmy
| | 1 | |
y2 + y, czyli 2by = y, tzn. b= |
| . |
| | 2 | |
| | 1 | |
W równaniu tej ( |
| )2 potrzebnej do "zwinięcia" nie było, więc ją sobie dodajemy i |
| | 2 | |
odejmujemy:
| | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | | 1 | |
y2 + y = y2 +2• |
| y + ( |
| )2 − ( |
| )2 = (y+ |
| )2 − |
| |
| | 2 | | 2 | | 2 | | 2 | | 4 | |